Plan na przyszłość Sea of Thieves - duże aktualizacje i cotygodniowe wydarzenia
Deweloperzy ze studia Rare nakreślili plany rozwoju wydanej w marcu gry Sea of Thieves. Do końca roku gracze otrzymają sześć dużych aktualizacji z nowymi obszarami, potworami czy mechanikami rozgrywki. Dodatkowo w maju wystartują cotygodniowe wydarzenia.
Wypuszczone przed trzema tygodniami Sea of Thieves na brak popularności narzekać nie może – gra już w pierwszych dniach przyciągnęła do siebie ponad 2 miliony graczy – ale jej fani doskonale zdają sobie sprawę, że daleko jej jeszcze do perfekcji. Na szczęście dostrzegają to także deweloperzy ze studia Rare, którzy w najnowszym wpisie oraz materiale wideo określają plany dotyczące nadchodzącej zawartości oraz mechanik w swojej niedawno wydanej produkcji. Jak się okazuje, poza regularnymi łatkami oraz cotygodniowymi wydarzeniami twórcy zamierzają też regularnie wypuszczać duże aktualizacje. Pierwsza z nich zadebiutuje w przyszłym miesiącu.
Twórcy podzielili się też paroma szczegółami na temat cotygodniowych wydarzeń. W założeniach twórców mają one bowiem pełnić większą rolę, niż być jedynie opcjonalną ciekawostką. Wydarzenia będą sposobem na wprowadzenie do świata gry zawartości z kolejnych aktualizacji, zachęcą graczy do eksploracji, zaprezentują dodane mechaniki oraz nieco ułatwią rozwój postaci. Tak przynajmniej wygląda to w teorii – zobaczymy, czy uda się ją wprowadzić w życie.
Majowa aktualizacja, zatytułowana The Hungering Deep, zaoferuje „nowe zagrożenie ze strony sztucznej inteligencji”. Jakie dokładnie – tego twórcy nie zdradzają, choć gracze z całą pewnością nie wzgardziliby kolejnym morskim potworem lub nawiedzającym oceany statkiem widmo. Deweloperzy zaznaczają za to, że wspomniane zagrożenie ma zmusić graczy do ściślejszej współpracy i łączyć całe załogi we wspólnym celu. W maju rozpoczną się także cotygodniowe wydarzenia. Kolejne aktualizacje, zatytułowane Cursed Sails oraz Forsaken Shore, zadebiutują w lecie. Poza dodatkowymi przeciwnikami, mechanikami i przedmiotami wprowadzą one do gry odpowiednio całkowicie nowy statek oraz nieodkrytą część mapy. Wszystkie duże aktualizacje (do końca bieżącego roku pojawi się ich łącznie sześć) będą całkowicie darmowe dla każdego gracza.
Twórcy ujawnili też, że niektóre elementy – jak zwierzęta czy bycie kapitanem statku – na razie zostały odłożone na boczny tor, jako że nie były priorytetowe w ocenie społeczności. Deweloperzy ze studia Rare zaznaczają, że to właśnie odzew graczy wyznacza im kierunek dalszego rozwoju gry, więc plany jej rozbudowy są wciąż dość elastyczne. Głównymi celami pozostają jednak nadal: poszerzanie sposobów na interakcje pomiędzy uczestnikami zabawy, zapewnianie im nowych elementów rozgrywki, celów oraz nagród, wzbogacanie przedstawianego świata oraz czynienie podróży do rangi Legendy coraz ciekawszą. Wszystko to bardzo się w Sea of Thieves przyda, bo choć większość recenzentów przyznała, że dzieło Rare zapewnia sporo całkiem przyjemnej, niezobowiązującej rozrywki, to prawdziwej głębi w niej jak na lekarstwo. A bez niej ten statek może szybko skończyć na dnie.