autor: Radosław Grabowski
Duke Nukem zmierza w kierunku "silnika" Half-Life 2
Osobliwa droga legendarnej gry Duke Nukem Forever do rynkowej premiery zaczęła się w poprzednim dziesięcioleciu od engine Quake II, ale jeszcze nie dobiegła końca (plotka z sierpnia 2004 traktowała o „silniku” Doom 3). Tymczasem okazało się, że głównemu bohaterowi DNF całkiem blisko do pozycji pt. Half-Life 2 i napędzającej ją słynnej technologii Source.
Osobliwa droga legendarnej gry Duke Nukem Forever do rynkowej premiery zaczęła się w poprzednim dziesięcioleciu od engine Quake II, ale jeszcze nie dobiegła końca (plotka z sierpnia 2004 traktowała o „silniku” Doom 3). Tymczasem okazało się, że głównemu bohaterowi DNF całkiem blisko do pozycji pt. Half-Life 2 i napędzającej ją słynnej technologii Source.
Człowiek, ukrywający się pod pseudonimem omega552003 i powiązany z internetowym serwisem HL2world.com, tworzy bowiem specjalną modyfikację wspomnianego dzieła firmy Valve Software, bazującą na pamiętnym produkcie o nazwie Duke Nukem 3D z 1996 roku. Popularny „Książę” wystąpi zatem już wkrótce w zupełnie nowych szatach – niniejszy projekt zrealizowano dopiero w dziesięciu procentach, ale autor obiecuje rychłe wypuszczenie pierwszego działającego poziomu. Na razie pozostają nam przykładowe zrzuty ekranowe z etapu numer jeden, które zamieściliśmy poniżej.