filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 15 kwietnia 2024, 09:45

autor: Pamela Jakiel

„Dokonali wyborów, których nie rozumiem”. Angielski „głos Geralta” z gier wyjawił, co myśli o Wiedźminie Netflixa

Doug Cockle, który użyczył głosu wiedźminowi w grach, postanowił skomentować odejście twórców serialu Netfliksa od oryginału Sapkowskiego. Artysta zdradził, że nie potrafił zrozumieć decyzji scenarzystów.

Źródło fot. Wiedźmin, Lauren Schmidt Hissrich, Netflix, 2019
i

Doug Cockle użyczył swego głosu Gertaltowi w grach i zrobi to ponownie – tym razem w nadchodzącej animacji The Witcher: Sirens of the Deep. Wspomniany aktor udzielił niedawno wywiadu dla Behind the Voice, w którym zdradził, że cieszy się, iż ponownie wcieli się we wspomnianą postać w nowej produkcji Netfliksa. Wyjawił również, co sądzi o serialu fantasy z Henrym Cavillem.

Podczas rozmowy został poruszony temat zmian, na jakie twórcy serii zdecydowali się względem adaptowanego materiału. Doug Cockle wyjaśnił, że choć każde medium jest inne i rządzi się własnymi prawami, to jednak nie rozumie wyborów twórców odcinkowej produkcji Netfliksa.

W pokoju scenarzystów dokonano wyborów, których nie rozumiem. Nie mam pojęcia, dlaczego podjęli takie decyzje i z przyjemnością porozmawiałbym z którymś ze scenarzystów, bym mógł pojąć [ich wizję – dop. red.].

Dla porównania aktor przywołał przykład serialu The Last of Us, który wiernie adaptuje materiał znany z gier. Choć jego twórcy wprowadzili zmiany względem oryginału, to podziałały one na korzyść produkcji HBO i zostały zaakceptowane przez fanów. Jak wiemy, na to samo nie mogła liczyć seria Netfliksa.

Kiedy spojrzycie na The Last of Us, zauważycie, że bardzo wiernie podąża za grą, z kilkoma zmianami, które świetnie się sprawdziły. Fanom się to spodobało. Wiedźmin Netfliksa miał do dyspozycji nie tylko książki, ale także gry i komiksy, które nieco reinterpretowaly powieści. Trzeba dać im nieco przestrzeni, by stały się tym, czy powinny być.

Doug Cockle wyjawił, że choć pierwszy sezon Wiedźmina oglądało mu się dobrze, to już drugi i trzeci poszły w stronę, która nie przypadła mu do gustu. Ostatecznie aktor wykazał się jednak wyrozumiałością w stosunku do tej produkcji.

Nie przestały mnie te sezony interesować, ale pomyślałem, że muszę zmienić sposób, w jaki podchodzę do tego serialu. Nie tego się spodziewałem i nie podobało mi się to, a może nie powinno [tak być – dop. red.]. Powinienem oglądać [serial] i oceniać jako osobne dzieło, nie mieszając do tego gier i książek.

Co sądzicie o takim podejściu do produkcji giganta?

Trzy sezony Wiedźmina możecie obejrzeć na Netfliksie.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej