autor: Szymon Liebert
Dodatkowe samochody w Forza Motorsport 3 nie dla Polaków
Firma Microsoft ujawniła, że Forza Motorsport 3 otrzyma darmowe rozszerzenie już na starcie. W jego skład wejdzie 10 nowych samochodów oraz 2 mapy, które ściągniemy wykorzystując jednorazowy kod znajdujący się w pudełku. W sumie w produkcji zobaczymy 400 różnych modeli najszybszych aut świata. Niestety dodatkowy pakiet najwyraźniej nie znajdzie się w polskiej wersji.
Firma Microsoft ujawniła, że Forza Motorsport 3 otrzyma darmowe rozszerzenie już na starcie. W jego skład wejdzie 10 nowych samochodów oraz 2 mapy, które ściągniemy wykorzystując jednorazowy kod znajdujący się w pudełku. W sumie w produkcji zobaczymy 400 różnych modeli najszybszych aut świata. Niestety dodatkowy pakiet najwyraźniej nie znajdzie się w polskiej wersji.
Tak przynajmniej twierdzi rodzimy oddział Microsoftu, który przekazał, że polscy gracze kodu na dodatkowy pakiet nie otrzymają, co wynika z braku Xbox Live w kraju. Nic straconego, bo zawsze można nabyć grę zagranicą, chociaż trudno powiedzieć czy w obiegu znajdą się przykładowo same kody. Mimo braku dodatkowego pakietu gracze z Polski nie powinni narzekać na mały wybór aut.
Wśród dodatkowych samochodów oferowanych w pierwszym DLC pojawią się: Alfa Romeo Giulia Sprint GTA, Aston Martin DB5 Vantage, BMW M1, Ferrari 250 Testa Rossa, czy Lamborghini Miura P400 (pełną listę znajdziecie na oficjalnej stronie gry). W sumie w grze znajdzie się ponad 400 aut – między innymi trzydzieści modeli Ferrari 28 i takie perełki jak Aston Martin DBS (po pełną listę odsyłamy na oficjalną stronę).
Bonusowy zestaw dla nabywców gry to także dwie lokacje: nowa Benchmark High Speed Ring oraz znana już fanom serii Sidewinder Proving Grounds. W pierwszym przypadku będziemy ścigać się na terenie lotniska i okolicznych hangarów, przeistoczonych w pełnoprawną trasę. Okrążenie będzie miało 4 mile długości i charakteryzowało się dużymi przestrzeniami oraz trudną nawierzchnią.
Sam pomysł na darmowy pakiet ma zapewne zachęcić do zakupu pełnej, nowej wersji produkcji, a nie używanego egzemplarza (w którym działającego jednorazowego kodu raczej nie uświadczymy), co jest dość popularne szczególnie na Zachodzie. Mimo wszystko liczba podstawowych samochodów robi wrażenie, więc 23 października również polscy fani serii powinni być zadowoleni.