Długi gameplay z Corruption 2029, gry twórców Mutant Year Zero
Studio The Bearded Ladies opublikowało obszerny gameplay ze swojej nowej produkcji, czyli strategii taktycznej pod tytułem Corruption 2029. Na kilka dni przed premierą tego tytułu deweloperzy pochylają się nad jego najważniejszymi elementami.
- w Corruption 2029 oprócz zadań głównych na realizację będą czekać cele opcjonalne;
- twórcy pozwolą nam zarówno na działanie po cichu, jak i wręcz przeciwnie, a starcia będą się toczyć w trybie turowym;
- w trakcie zabawy kluczem do sukcesu będzie umiejętne wykorzystywanie dostępnego arsenału, gadżetów i zdolności poszczególnych bohaterów;
- 17 lutego gra trafi do Epic Games Store, nad Wisłą doczeka się kinowej lokalizacji, a wyceniono ją na 69 złotych.
Na cztery dni przed premierą taktycznej strategii pod tytułem Corruption 2029 odpowiedzialne za nią studio The Bearded Ladies przygotowało obszerny materiał wideo, w którym twórcy pochylają się nad poszczególnymi aspektami swojego dzieła. Gameplay prezentuje między innymi arsenał oraz umiejętności naszych żołnierzy, w oparciu o które będziemy układać strategie na kolejne turowe starcia. Nim zaprosimy Was na seans, przypominamy, że opisywany tytuł zmierza wyłącznie do Epic Games Store, a nad Wisłą doczeka się kinowej lokalizacji.
W Corruption 2029 otrzymamy do wykonania zadania główne i cele poboczne; realizacja tych drugich nie będzie konieczna do ukończenia danego etapu, jednak za podjęcie dodatkowego ryzyka zawsze zostaniemy sowicie wynagrodzeni. Ponadto twórcy spróbują zachęcić nas do powrotu do już ukończonych misji przy pomocy medali, czyli swego rodzaju wewnętrznego systemu (trudnych do zdobycia) osiągnięć.
W trakcie zabawy będziemy operować za linią wroga, przez co rozgrywka od początku nie będzie należeć do najłatwiejszych. Niemniej, nasi podkomendni otrzymają do dyspozycji futurystyczne narzędzia i umiejętności zapewniane przez specjalne implanty, które nieco uproszczą nam życie. Wśród nich wymienić można aktywny kamuflaż czyniący żołnierzy niemal niewidzialnymi, tarcze zapewniające im ochronę przed wrogim ostrzałem czy choćby gadżety odwracające uwagę nieprzyjaciół. Oczywiście przydadzą się one zwłaszcza tym, którzy preferują działanie po cichu.
Jeśli jednak będziecie wystarczająco odważni, nic nie stanie na przeszkodzie, by korzystać z metody „na Rambo” i biec przed siebie z okrzykiem bojowym na ustach. W przeciwieństwie do Mutant Year Zero: Road to Eden, tym razem będziemy dysponować odpowiednimi narzędziami, na czele z potężnym działkiem obrotowym (jego właściciel może urządzić oponentom istne piekło) czy ładunkami wybuchowymi, które po detonacji w odpowiednim miejscu i czasie zapewnią nam dużą przewagę nad siłami nieprzyjaciela. A skoro o wybuchach mowa, trzeba wspomnieć, że otoczenie będzie częściowo podatne na zniszczenia, co będzie można wykorzystać na swoją korzyść. Z drugiej strony – to prawdziwy miecz obosieczny, gdyż osłony, za którymi skryją się nasi żołnierze, również będą mogły ulec destrukcji.
Na koniec warto jeszcze odnotować, że „Brodate Damy” nie kryją się z tym, iż możliwość wdania się z adwersarzami w otwartą walkę miała znaleźć się już w ich poprzedniej grze. Wówczas nie dysponowali jednak wystarczającą ilością czasu, by ją zaimplementować.