DLC do Operation Flashpoint: Dragon Rising; gracze zarzucają deweloperom kłamstwa

Zaledwie tydzień po premierze Operation Flashpoint: Dragon Rising, docierają do nas pierwsze informacje związane z DLC do tej gry. W wywiadzie udzielonym stronie Telegraph, Sion Lenton zdradził, że pierwszy dodatek powinien być gotowy w ciągu kilku tygodni.

Jak wynika ze słów producenta wykonawczego Codemasters, firma ma dość ambitne plany związane z dodatkami do wysoko ocenianej produkcji wojennej. Pierwszy DLC, jeśli wierzyć słowom Lentona, jest kwestią kilku tygodni. Równocześnie producenci pracują nad łatkami do gry, które mają wyeliminować błędy zgłaszane przez jej fanów.

Lenton przyznał, że DLC są potrzebne aby podtrzymać zainteresowanie grą przez jak najdłuższy czas. Mimo to nie zdradził zbyt wielu szczegółów związanych z dodatkami do Dragon Rising. Wiemy tylko, że rozszerzenia wprowadzą nowe mapy oraz dodatkowe zestawy uzbrojenia dla naszych wojaków.

Tymczasem wszystko wskazuje na to, że wysoko oceniania gra (u nas uzyskała 80%) nie spodobała się wszystkim sympatykom wojennych strzelanek. Na forum Codemasters pokazała się informacja o oficjalnym proteście skierowanym do australijskiego urzędu ochrony praw konsumenta (Office of Fair Trading). Wynika z niej, że gracze są oburzeni tym, że Codemasters w działaniach reklamowych poprzedzających premierę gry podawało fałszywe informacje, które nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Na jednej z podstron forum Codemasters, użytkownik rozpisał dokładnie przedpremierowe wypowiedzi twórców Dragon Rising, zaznaczając w nich dokładnie te cechy gry, których próżno szukać w wydanej na początku października produkcji. Chodzi między innymi o możliwość interakcji ze wszystkimi elementami otoczenia, brak ograniczeń poruszania się po rozległej mapie świata czy możliwość wykorzystywania wszystkich znalezionych pojazdów.