Dlaczego Tajna inwazja nie ma sceny po napisach? Reżyser tłumaczy decyzję
Reżyser Tajnej inwazji, Ali Selim, wyjaśnił, dlaczego serial nie poszedł drogą wielu innych produkcji Marvela i nie posiada scen po napisach. Uwaga, spoilery.
Uwaga, poniższy tekst zawiera spoilery z produkcji MCU.
Raz z premierą Iron Mana w 2008 roku Marvel zapoczątkował wielką modę na sceny po napisach końcowych. Od tamtego momentu niemal każda produkcja Domu Pomysłów (z drobnymi wyjątkami) posiadała fragmenty wplecione w tzw. tyłówkę.
Zaskakujący był zatem fakt, że w finale najnowszego serialu Marvela – Tajna inwazja – na próżno było szukać jakiejkolwiek sceny po napisach końcowych.
W wywiadzie dla TVLine reżyser widowiska, Ali Selim, odniósł się do tej decyzji, wyjaśniając, że ostatnie słowo w tej sprawie należało do szefa Marvels Studios, Kevina Feige’a, i całego zespołu odpowiedzialnego za MCU. Twórca podkreślił, że sceny podczas napisów końcowych (lub ich brak) służą Marvelowi do otwierania nowych wydarzeń lub zamykania poprzednich, a z jego strony historia została domknięta.
To dobre pytanie do Kevina Feige'a i całego MCU. Wiem, że używają tych filmów i seriali do uruchamiania lub zamykania różnych wydarzeń, a sekwencje po napisach końcowych pomagają w tym. Nie wiem, jaką rolę ich brak miał spełnić w tym serialu. Wiem, co się kończy, czyli wewnętrzna walka Nicka Fury'ego ze starzeniem się, poczuciem własnego przeznaczenia i poczuciem inności. To moim zdaniem zostało naprawdę dobrze zakończone. Nie ma wiele więcej do powiedzenia w tej historii, więc nie wiem, czy sekwencja po napisach końcowych pomogłaby – wyjaśnił Selim.
Sceny po napisach w MCU mają naprawdę długą historię i równie wielką wagę. Nie były one tylko zabawnym dodatkiem na koniec seansu (na przykład Avengersi jedzący shawarmę po wojnie z Lokim i jego armią). Sekwencje te stanowiły również wprowadzenie do kolejnych produkcji (pojawienie się Thanosa po napisach filmu Avengers), oraz dawały początek nowym postaciom w uniwersum (Starfox, Adam Warlock).
I chociaż MCU pokazało, dlaczego sceny po napisach były niezwykle ważne, udowodniło również, że nie zawsze jest sens w ich wprowadzaniu. Najlepszym tego przykładem było Avengers: Koniec gry, gdzie nie było żadnej sekwencji po napisach.
Dlatego, zgodnie z tym co powiedział Selim, jeśli historia potrzebuje dalszej części, to sekwencje po napisach powinny zostać uwzględnione. W przeciwnym razie lepiej z nich nie korzystać.
Przypomnijmy na koniec, że Tajną inwazję możecie obejrzeć na platformie Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!