autor: Mikołaj Łodo
Dlaczego nie dostaliśmy jeszcze DLC dla pojedynczego gracza do GTA V
Podczas konferencji telefonicznej, podsumowującej trzeci kwartał roku fiskalnego, dyrektor generalny Take-Two Strauss Zelnick pochwalił się wynikami finansowymi, jakie osiąga firma, między innymi dzięki GTA Online. Moduł zarabia więcej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Może to tłumaczyć, dlaczego nie dostaliśmy jeszcze żadnych fabularnych dodatków do gry GTA V.
GTA Online radzi sobie znakomicie, przynajmniej jeśli wierzyć zapewnieniom Take-Two. Wydawca znanej serii gangsterskiej pochwalił się, że moduł sieciowy Grand Theft Auto V przeżywał w czasie Świąt swój najlepszy okres pod kątem aktywnych graczy oraz przychodów. Oznacza to, że najwięcej grających skorzystało wówczas z mikrotransakcji obecnych w GTA Online. Ponadto Take-Two przewiduje, że w przyszłym roku GTAO zarobi jeszcze więcej, a sama firma będzie nadal rozwijać tryb online.
Podsumowując raport finansowy za trzeci kwartał 2016 roku fiskalnego (tj. okres od 1 października do 31 grudnia 2015 roku), koncern Take-Two, właściciel firmy Rockstar Games, pochwalił się przychodem na poziomie 414,2 milionów dolarów. Dla porównania, w tym samym okresie rok wcześniej wartość ta wyniosła 531 milionów dolarów. Różnica wynika z ówczesnej premiery GTA V na PS4 i Xbox One.
Michael Pachter, znany analityk rynku rozrywki elektronicznej pracujący dla Wedbush Security, przewiduje, że sam moduł GTA Online może zarabiać dla Take-Two 250 milionów dolarów rocznie jeszcze przez kilka lat. Wynik mógłby wzrosnąć dwukrotnie, jeśli firma zdecydowałaby się na wydanie osobnej wersji free-to-play z mikropłatnościami.
Przypomnijmy, że Rockstar Games – producent i wydawca gier z serii GTA – miał duże problemy, żeby w ogóle uruchomić tryb sieciowy GTA V w stabilnej formie na konsolach siódmej generacji. Gracze czekali prawie dwa lata na dodanie do trybu online obiecanych napadów. Obecnie wygląda na to, że GTAO staje się jednym z najbardziej dochodowych przedsięwzięć firmy. W związku z tym, trudno oczekiwać, aby Take-Two zdecydowało się na rychłe wydanie dodatków fabularnych do piątki. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że do sklepów wysłano już 60 milionów egzemplarzy GTA V, oczekiwane przez wielu fanów gry rozszerzenia z pewnością sprzedałyby się w ogromnym nakładzie.