Disney Plus z ogromnym wzrostem liczby subskrybentów; do 2026 r. może przegonić Netflixa

Disney pochwalił się wynikami swoich platform streamingowych. Wygląda na to, że po dwóch latach od premiery Disney+ posiada liczbę subskrybentów odpowiadającą połowie użytkowników opłacających Netflixa.

W listopadzie 2019 roku, wraz z premierą pierwszego sezonu Mandalorianina, światło dzienne ujrzała platforma streamingowa Disney+. Szybko zaczęła zdobywać popularność i stała się poważnym konkurentem dla dominującego Netflixa. W zeszłym roku o tej porze usługa Disneya miała ponad 73 miliony subskrybentów. Według ujawnionego wczoraj raportu finansowego od tego czasu ich liczba wzrosła o około 60% – do 118,1 miliona abonentów.

Według prognoz londyńskiej firmy Digital TV Research, Disney+ ma przebić Netflixa pod względem liczby subskrybentów w 2025 roku i osiągnąć ok. 284,2 miliona użytkowników. Netflix ma znaleźć się tuż za nim z 270 milionami.

Dla porównania Netflix posiada na ten moment około 213 milionów abonentów, HBO wraz z HBO Max przebiło już najpewniej próg 70 milionów, zaś Apple TV Plus – które wystartowało obok Disney+ i na ten moment nie ujawniło liczby opłacających – prawdopodobnie dotrze do 36 milionów w 2026 roku.

Amazon Prime może pochwalić się 200 milionami, lecz trzeba mieć na uwadze, że ta usługa nie ogranicza się wyłącznie do sVoD. Co ciekawe, w maju tego roku Disney+ odnotował osiągnięcie pułapu 103,6 miliona subskrybentów – zawdzięcza to najpewniej premierom seriali spod szyldu MCU, pokroju WandaVision. W ostatnim kwartale zaś przekonał do siebie jedynie 2,1 miliona nowych opłacających. Taki stan rzeczy podyktowany jest prawdopodobnie niewielką ilością nowych treści w serwisie w owym okresie.

Również posiadana przez Disneya platforma streamingowa Hulu zanotowała wzrost liczby osób opłacających usługę o 22% od października zeszłego roku do tego samego miesiąca roku obecnego. Tym samym może się ona na ten moment pochwalić 72,6 miliona subskrybentów. Amerykańska platforma oferująca dostęp do treści sportowych ESPN+ – także będąca własnością Disneya – dobiła zaś do 17,1 miliona płacących za nią użytkowników.

Do końca tego tygodnia trwa specjalna promocja, dzięki której subskrypcja Disney+ kosztuje 1,99 dolara dla nowych i powracających użytkowników. Na ten moment usługa nie jest dostępna w Polsce, jednak ma to ulec zmianie latem przyszłego roku. Za lekko ponad półtora miesiąca (29 grudnia) na platformie zadebiutuje osadzony w uniwersum Gwiezdnych wojen serial The Book of Boba Fett.

Z jutrzejszym dniem do katalogu serwisu zawita Shang–Chi i legenda dziesięciu pierścieni, a spośród dostępnych w nim filmów Marvela trzynaście zostanie wzbogaconych o proporcje obrazu IMAX (ich lista znajduje się pod tym linkiem). Poza tym fani MCU powinni wypatrywać serialu Hawkeye, którego premiera odbędzie się już 24 listopada (wyłącznie w Disney+) – zobaczymy w nim m.in. Piotra Adamczyka.