Disney Plus „na poważnie” rozpoczyna walkę z udostępnianiem haseł w USA, Bob Iger nie martwi się utratą subskrybentów
Disney+ idzie w ślady Netfliksa i wkrótce rozpocznie walkę ze współdzieleniem kont w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, Bob Iger planuje także podnieść ceny subskrypcji.
Czasy, kiedy bez większych problemów mogliśmy współdzielić konta w serwisach streamingowych ze znajomymi czy rodziną, powoli odchodzą w przeszłość. Jako pierwszy walkę z udostępnianiem haseł rozpoczął Netflix, a teraz w jego ślady idą inne serwisy, na czele z Disney+.
Jak donosi portal The Verge, wspomniana platforma już od września wprowadzi utrudnienia dla osób z USA korzystających z cudzych kont. Bob Iger zapowiedział bowiem, że walkę z udostępnianiem haseł Disney „na poważnie” rozpocznie już „w przyszłym miesiącu”.
Disney testował wprowadzenie ograniczeń już od roku, poczynając od Kanady. Teraz nadszedł czas na Stany Zjednoczone. Nie wiemy, kiedy blokowanie nieautoryzowanych użytkowników spoza gospodarstwa domowego dotrze do Polski. Serwis nie ogłosił też, ile będzie wynosić miesięczna opłata za dodatkową osobę korzystającą z konta.
Co ciekawe, Disney zapowiadał podniesienie cen subskrypcji w USA od października i nie wycofuje się z tych planów pomimo rozpoczęcia walki z udostępnianiem haseł. Bob Iger stwierdził, że nie martwi się, jaki wpływ będą miały wzrosty cen na liczbę subskrybentów, ponieważ firma „nie spotkała się z ostrym sprzeciwem” po rozesłaniu do użytkowników informacji. Ciekawe, czy wprowadzenie dwóch zmian jednocześnie również nie wywoła negatywnej reakcji wśród subskrybentów.