Dema nie będzie, a Prince of Persia może się spóźnić – uprzedza UbiSoft

Najnowsza, całkowicie odmieniona odsłona serii Prince of Persia może ukazać się na rynku później niż zapowiadano. Tę niepokojącą wiadomość przekazał redaktorom serwisu Eurogamer Ben Mattes, jeden z producentów gry. Pracownik studia UbiSoft Montreal powiedział także, że firma nie ma w planach wydania dema swojego dzieła.

Co do kwestii ewentualnego przełożenia daty premiery: Mattes uspokoił, że jego zespół nadal będzie starał się zdążyć ze stworzeniem PoP-a przed Bożym Narodzeniem, jednak jeśli sytuacja będzie tego wymagała, Ubi nie zawaha się z podjęciem decyzji o zmianie terminu rynkowego debiutu: „Nie zamierzamy wydawać gry, której jakość będzie pozostawiała wiele do życzenia. Naszym celem jest jednak upewnienie się co do wartości produktu we właściwym czasie.”

Ostatnie rozmowy Mattesa z szefostwem spółki dotyczyły wypuszczenia Księcia na Gwiazdkę, lecz w przypadku, gdy programiści poproszą o dodatkowy czas na pracę, zapewne nie zostaną odprawieni z kwitkiem. Całkiem niedawno UbiSoft dał studiu Free Radical dodatkowe dziewięć miesięcy na stworzenie Haze’a, a autorom Tom Clancy's EndWar zapewnił developing dłuższy o pół roku niż wcześniej zakładali.

Jeśli zaś chodzi o nieobecność dema Prince of Persia, Ben Mattes tłumaczy się, że stworzenie próbki gry o tak otwartej formie byłoby ogromnym wyzwaniem, a w momencie, gdy autorzy muszą przygotować jeszcze grywalną wersję tytułu na targi E3 oraz wprowadzić produkt w stadium bety, siłą rzeczy nie są w stanie poświęcić się większej liczbie aktywności. Gracze będą więc zmuszeni poczekać na pełną wersję projektu. Ta powędruje do posiadaczy pecetów i konsol: PS3, X360 oraz NDS, przy czym ostatnia z edycji zostanie stworzona przez studio Ubisoft Casablanca.