Choć Deadpool 3 już powstaje, to Ryanowi Reynoldsowi zabroniono na planie pewnej rzeczy
Przez trwający wciąż strajk scenarzystów Ryan Reynolds nie może na planie Deadpoola 3 robić tego, co wychodzi mu najlepiej. Czy kuriozalny zakaz wpłynie na jakość filmu?
Nie jest tajemnicą, że Ryan Reynolds należy do jednych z najbardziej lubianych aktorów Hollywood. Konsekwentnie stroniący od skandali gwiazdor znany jest przede wszystkim z ogromnego poczucia humoru i dystansu do siebie. Dzięki tym cechom artysta doskonale sprawdza się w rolach komediowych. Na koncie Reynoldsa znalazły się występy w takich hitach jak Free Guy, Bodyguard Zawodowiec czy oczywiście Deadpool. Zwłaszcza ta ostatnia rola uczyniła z Kanadyjczyka międzynarodową gwiazdę.
Seria o pyskatym najemniku doczekała się już dwóch części, a trzecia jest w trakcie przygotowań. Co ciekawe, tym razem Reynolds nie tylko portretuje tytułowego bohatera, ale również współpracuje z Zebem Wellsem, Rhettem Reesem oraz Paulem Wernickiem przy tworzeniu scenariusza widowiska. Okazuje się jednak, że właśnie z tej ostatniej roli wynikły pewne problemy (via Collider), które mogą mieć realny wpływ na jakość trzeciej części.
Zasady Gildii Scenarzystów jasno mówią, że podczas trwania strajku scenarzyści nie mogą wprowadzać żadnych zmian w tekście. Tym samym Reynolds, który pomagał przy tworzeniu scenariusza, posiada bezwzględny zakaz improwizowania na planie.
Nie trzeba zatem tłumaczyć, jaki finalnie może mieć to wpływ na kształt „trójki”. Przy pierwszych dwóch częściach aktor miał bowiem dosyć dużą swobodę jeśli chodzi o improwizowanie. To głównie z tego powodu filmy okazały się tak zabawne.
Być może lepszym wyjściem byłoby przerwanie zdjęć i powrót na plan, gdy strajk się zakończy. Niestety, problem polega na tym, że póki co na horyzoncie nie widać porozumienia. Nie wiemy zatem, jaką decyzję podejmą władze Marvel Studios.
Premiera Deadpoola 3 pierwotnie została ustalona na listopad 2024 roku. Czy twórcy zdołają ukończyć film do tego czasu? Miejmy nadzieję, że tak.
Na koniec przypomnijmy, że pierwszą i drugą odsłonę serii Deadpool możecie obejrzeć na platformie Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!