autor: Maciej Makuła
Dead Space dostaje silnik po Ojcu Chrzestnym
Na prezentacji dla analityków rynku Electronic Arts wyjawiło, że będąca ich debiutem w dziedzinie horrorów akcji gra Dead Space wykorzystywać będzie silnik znany z Ojca Chrzestnego.
Na prezentacji dla analityków rynku Electronic Arts wyjawiło, że będąca ich debiutem w dziedzinie horrorów akcji gra Dead Space wykorzystywać będzie silnik znany z Ojca Chrzestnego.
Obydwa tytuły łączy ten sam zespół developerski – zarówno nad Ojcem Chrzestnym jak i Dead Space pracowała/pracuje grupa ukrywająca się pod nazwą EA Redwood Shores. W naszej recenzji Ojca Chrzestnego autor narzekał na liczne przekłamania grafiki, jednak w ogólnym rozrachunku nie wypadła ona tak źle. Zachodnie serwisy w kategorii oprawy wizualnej dawały jej przeważnie ocenę na poziomie 6-7/10 (dla przykładu jeśli chodzi o wersję PC: IGN – 5/10, GameSpot - 7/10, zaś o wersję Xbox 360: IGN – 6.5/10, GameSpot – 6/10). Silnik uległ naturalnie znacznym modyfikacjom – akcja Ojca Chrzestnego toczy się w otwartym na swobodną eksplorację mieście, podczas gdy Dead Space zabierze grającego w zamknięte i klaustrofobiczne korytarze stacji kosmicznej.
Dead Space zapowiedziana została na Xboksa 360, PS3 i PC, a jej premiera planowana jest na koniec bieżącego roku. Zainteresowanych odsyłamy do naszej encyklopedii po więcej informacji.