Days Gone Remastered „przypomina nową grę” i „stanowi powiew świeżego powietrza”. Postapokaliptyczna gra z otwartym światem znów wciąga graczy, mimo drobnych uwag
Days Gone Remastered zbiera sporo pozytywnych opinii, ale nie obyło się bez problemów. Ponadto wydaje się, że odświeżenie nie przyciągnęło zbyt wielu graczy.

Days Gone Remastered zadebiutowało w ostatni piątek na konsoli PS5 oraz PC. Odświeżenie, przez niektórych określane jako niepotrzebne, spotkało się z dobrym odbiorem ze strony graczy, choć nie obyło się bez zgrzytów.
Remaster „przypominający nową grę”
Na początku warto zwrócić uwagę, że Days Gone Remastered nie przyciągnęło zbyt wielu graczy, przynamniej jeśli chodzi o wersję PC. Na wykresie pochodzącym z serwisu SteamDB widać, że wzrost aktywności był znikomy, a w szczytowym momencie od premiery remastera (na PC w zasadzie dodatku Zniszczona droga), w grze maksymalnie bawiły się jednocześnie 4373 osoby.

Z drugiej strony, gracze, którzy zdecydowali się na zakup, zdają się być zadowoleni z otrzymanego produktu. Na Steamie recenzję rozszerzeniu Broken Road wystawiło 330 osób, a 91% z nich jest pozytywnych. W przypadku PS Store oceny odświeżenia są złączone z pierwotnym wydaniem, więc ich wyciągnięcie jest niemożliwe. Możemy jednak posłużyć się danymi z serwisu Metacritic, gdzie obecnie widnieje średnia ocen 9,5, wyliczona na podstawie 66 opinii.
Ponadto na Reddicie znaleźć można wątki poświęcone remasterowi, a w nich niektórzy gracze określają go jako „powiew świeżego powietrza”, czy nawet „zupełnie nową grę”. Chwalą też wprowadzone zmiany, twierdząc, że jest to najlepszy moment na sprawdzenie gry, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił. Należy jednak zaznaczyć, iż nie jest zupełnie kolorowo i część osób zwróciła uwagę na problemy z dźwiękiem czy drobne błędy wizualne.
Jestem naprawdę pod wrażeniem remastera. To świetna gra, która moim zdaniem zawsze zasługiwała na sequel. To zdecydowanie najlepszy sposób na zagranie w nią.
W oryginale spędziłem ponad 200 godzin i zdobyłem platynę. Remaster sprawia wrażenie, jakbym grał w nową grę. Nie narzekam. Jestem teraz bardzo szczęśliwy. Wygląda cudownie.
Dźwięk stał się bardzo niski, jakby wysokie częstotliwości zostały obcięte. Głosy stały się nieregularnie głośne, niektóre w ogóle nie są słyszalne.
Oczywiście znajdziemy też wiele głosów twierdzących, że zmiany wprowadzone przez remaster są niemalże niezauważalne. Spektrum opinii jest więc bardzo szerokie. Jeżeli chcecie na własne oczy zobaczyć, jak odświeżenie wypada w zestawieniu z pierwotną wersją, to poniżej możecie obejrzeć ich porównanie.
Warto również wspomnieć, że scenarzysta Days Gone, John Garvin, który obecnie nie ma już nic wspólnego ze studiem Bend i nie pracował nad remasterem, docenił w serwisie X wszystkich graczy, którzy wsparli tytuł.
Mimo że nie jestem obecnie w żaden sposób związany z Sony ani Bend Studio, Days Gone zawsze będzie moje i doceniam wszystkich, którzy w nie grali, wspierają je i jeżdżą ze mną po zniszczonej drodze... jak powiedziałby Iron Mike, świat sam się nie uratuje... jedź ostro!