Darmowe Perełki VIII - 28 sierpnia 2011
Przed wami siódmy przegląd najciekawszych gier freeware. Znajdziecie to darmowe gry (w tym również te przeglądarkowe) które potrafią dostarczyć wiele zabawy, ale również ruszą nawet na najsłabszych netbookach. Ten przegląd obejmuje tydzień od 22 do 28 sierpnia 2011 roku.
Witajcie w kolejnym przeglądzie gier darmowych. Jest to cykl, w którym raz w tygodniu prezentuje wam najciekawsze tytuły freeware (także te przeglądarkowe) z ostatnich dni. Znajdziecie tu produkcje, które nie tylko zapewniają masę zabawy, ale posiadają również tak niskie wymagania sprzętowe, że nawet proste netbooki nie będą miały problemów z ich udźwignięciem.
- Poprzednie przeglądy:
Stworzona w ciągu 48 godzin zręcznościowka z elementami przygodowymi, w której eksplorujemy pełne potworów podziemia. Jej autorem jest Notch, czyli człowiek stojący za popularnym Minecraftem. Czy ta gra potrzebuje jakiejkolwiek innej rekomendacji?
Śliczna przygodówka z trójwymiarową grafiką utrzymaną w konwencji retro. Budzimy się ranni na pokładzie porzuconego przez załogę statku bojowego. Naszym zadaniem jest przeżycie i wydostanie się z tego miejsca. Świetny klimat, śliczny styl wizualny i ciekawe zagadki. Dla fanów przygodówek pozycja obowiązkowa.
Zakręcona chodzona bijatyka, w której wcielamy się w członka organizacji charytatywnej. Jego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa lokalnej społeczności studenckiej przez wyposażenie młodych ludzi w alarmy osobiste. Problem w tym, że studenci nie za bardzo chcą nosić przy sobie te urządzenia ponieważ i bez nich czują się bezpiecznie. Nasz bohater postanawia więc to zmienić, a najlepszą metodą na obudzenie strachu jest solidne poturbowanie pewnej siebie młodzieży.
Kolejna przygodówkowa perełka od Bena Chandlera. Tym razem autor postawił na klimaty cyberpunkowe. Wcielamy się w Cedillię Parks –młodą dziewczynę o ambicjach dziennikarskich, która przybywa po raz pierwszy do dużego miasta. Jak zwykle w przypadku produkcji tego autora dostajemy śliczną grafikę, doskonałą atmosferę oraz intrygującą fabułę. W rzeczywistości City jest małym przedsmakiem większego projektu, który ma być pierwszą pełnowymiarową komercyjną grą Chandlera.
Chodzona bijatyka osadzona w uniwersum Mass Effect. Oryginalności tu za grosz, ale poziom wykonania jest doskonały, a obijanie gęb kosmitom znanym z obu RPG-ów daje niesamowitą satysfakcję. Autorzy nie przewidzieli chyba jak popularne bedzie ich dzieło, ponieważ strona z nim regularnie odmawia współpracy. Jeśli nie będziecie w stanie na nią wejść to pobierzcie grę bezpośrednio w dwóch plikach rar (PIERWSZY i DRUGI).
Intrygujące połączenie gry logicznej i skradanki. Jako kula musimy toczyć się przez kolejne poziomy tak, aby unikać wykrycia przez strażników. Jeśli natomiast nie możemy się przekraść obok to pozostaje nam cicha eliminacja wroga. Bezwładność kuli sprawia, że pozostanie niewykrytym nie należy do łatwych zadań.