autor: Tomasz Pyzioł
Czym będzie PainKiller?
Na to pytanie w dalszym ciągu ciężko znaleźć odpowiedź, gdyż kolejna wiadomość z firmy Lemon Interactive dotyczy właściwie braku wiadomości. A przecież właśnie dzisiaj, 27 września, na ich angielskojęzycznej stronie miały zostać ujawnione szersze informacje o najnowszej grze będącej w fazie produkcji, znanej pod nazwą PainKiller.
Na to pytanie w dalszym ciągu ciężko znaleźć odpowiedź, gdyż kolejna wiadomość z firmy Lemon Interactive dotyczy właściwie braku wiadomości. A przecież właśnie dzisiaj, 27 września, na ich angielskojęzycznej stronie miały zostać ujawnione szersze informacje o najnowszej grze będącej w fazie produkcji, znanej pod nazwą PainKiller.
Niestety autorzy gry postanowili potrzymać nas jeszcze trochę w niepewności. Zamiast szczegółowych informacji pojawiła się lakoniczna notka, wyjaśniająca, że nie są jeszcze gotowi do przedstawienia nowego tytułu. Podobno spowodowane jest to koniecznością podjęcia ważnej decyzji dotyczącej gry, która powinna odbić się pozytywnie na jej przyszłości. Mamy jedynie nadzieję, że jest to problem podjęcia decyzji o kontynuacji bądź wstrzymaniu prac.
Jednakże analizując krótki opis PainKillera, możemy wywnioskować że będzie to strzelanka FPP. Nie będzie posiadał elementów skradania (czyli nie Thief ani System Shock), nie będzie symulował wydarzeń świata rzeczywistego (czyli nie Delta Force ani Soldier of Fortune), nie jest nastawiony na rozgrywkę multiplayer (czyli nie Unreal Tournament czy Half-Life), oraz nie będzie rozgryki drużynowej (czyli nie Counter-Strike czy Tribes). Za to ma być dominacja i zniszczenie, jeden uzbrojony wojownik przeciwko setkom krwiożerczych bestii. Jak dla mnie to po prostu Quake II, ale na konkrety przyjdzie jeszcze poczekać.