autor: Mariusz Klamra
Czy zwolnienia pomogą Interplayowi?
Jeszcze niedawno spekulowaliśmy, że być może rezygnacja z Torna była spowodowana przesunięciem jego ekipy do projektu Fallout 3. Kolejne pojawiające się fakty sugerują jednak, że przyczyna może leżeć po prostu w pogłębiającej się zapaści finansowej Interplayu.
Jeszcze niedawno spekulowaliśmy, że być może rezygnacja z Torna była spowodowana przesunięciem jego ekipy do projektu Fallout 3. Kolejne pojawiające się fakty sugerują jednak, że przyczyna może leżeć po prostu w pogłębiającej się zapaści finansowej Interplayu.
Okazało się bowiem, że zwolnienia pracowników przeprowadzone przy tej okazji to dopiero początek – Interplay oficjalnie ogłosił o kolejnej redukcji zatrudnienia o 55-65 osób, a więc o 15%. Jeśli dodać do tego wcześniejsze zwolnienia w oddziale 14th Degrees East oraz informacje o tym, że producent Fallout Tactics, australijska firma Microforte, nie otrzymała pieniędzy od Interplay i nie ma na wypłaty dla pracowników, obraz sytuacji staje się mroczny. Na dokładkę inny oddział Interplay – Shiny poinformował o znacznych opóźnieniach przy projekcie gry Matrix na Xboxa. Przypomnijmy że Microsoft udzielił Interplayowi pożyczki w wysokości 5 milionów dolarów na opracowanie tego tytułu, i jeśli premiera zbyt mocno się opóźni, z pewnością będzie bardzo niezadowolony. W tej sytuacji trudno się dziwić, że rozmowy z potencjalnym inwestorem utknęły w martwym punkcie, a wartość akcji Interplay spadła w ciągu dwóch miesięcy o prawie 50%. Już niedługo firma ogłosi swoje najnowsze wyniki finansowe, zobaczymy więc jak się sprawy mają naprawdę.