Czy Thor: Love and Thunder utrzyma ostatni trend filmów MCU? Reżyser komentuje
Po ostatnim Spider-Manie i Doktorze Strange’u apetyty fanów na ciekawe cameo wzrosły. Czy w Thor: Love and Thunder również zobaczymy jakieś występy gościnne?
Źródło: materiały promocyjne / Marvel Studios
Ostatnimi czasy przy okazji premier kolejnych filmów MCU coraz więcej dyskutuje się o tym, jakie cameo w nich zobaczymy. Fani liczą na to, że następne produkcje przebiją poprzednie i temat ten wrócił w przypadku Thor: Love and Thunder, który w przyszłym miesiącu zadebiutuje w kinach. Czy w nim również zobaczymy popularnych aktorów i niespodziewane postacie z Marvela?
Może cię zainteresować:
- Najlepsze filmy, jakie obejrzysz na Disney Plus
- Najlepsze filmy na Disney Plus 2022, nasze top 16
- Marvel nie da rady bez Thanosa. Nie wierzę w kolejny sukces na miarę Avengers: Endgame
Przez to, że nowe przygody Thora nie będą miały powiązań z multiwersum, jak dwa poprzednie filmy z MCU, wykorzystanie tutaj postaci z zupełnie innych światów, nawiązujących do dawnych bohaterów lub opierających się na popularnym fan castingu, jest niemożliwe. Mimo to Taika Waititi obiecuje, że doczekamy się pewnych cameo. Gdy zapytano go o nie, odpowiedział w ten sposób [via ComicBook]:
Tak – przyznał Waititi, nie chcąc jednak zbyt wiele zdradzić na temat niespodziewanych występów aktorów. – Inaczej nie byłoby to cameo. Nie możesz o tym mówić. Wtedy równie dobrze mógłbyś umieścić ich na plakacie.
A zatem na pewno zobaczymy w filmie jakieś znane i lubiane twarze, o których występie w Thor: Love and Thunder jeszcze nie słyszeliśmy, ale żeby dowiedzieć się o kogo chodzi, będziemy musieli zaczekać do premiery filmu, która odbędzie się 8 lipca.
Wcześniej jednak ogłoszono kilka ciekawych nazwisk, które zobaczymy w nowych i dawnych rolach, których wcześniej niewielu się spodziewało. Między innymi będzie to Russell Crowe w roli Zeusa, a także Matt Damon, Sam Neill i Luke Hemsworth, którzy ponownie wcielą się w asgardzkich aktorów, wcześniej grających kolejno Lokiego, Odyna i Thora. Podobno w nowej sztuce wewnątrz filmu, która ma opowiedzieć historię Thor: Ragnarok, zobaczymy także Melissę McCarthy jako Helę.