autor: Artur Falkowski
Czy firmę Take-Two czeka przejęcie?
Powstanie Activision Blizzard, połączenia Vivendi Games oraz Acivision, to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku w branży elektronicznej rozrywki. Zdaniem analityków na tym się nie skończy. Według nich kolejną firmą, która z pewnością niedługo zostanie przejęta, będzie Take-Two.
Powstanie Activision Blizzard, połączenia Vivendi Games oraz Acivision, to niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku w branży elektronicznej rozrywki. Zdaniem analityków na tym się nie skończy. Według nich kolejną firmą, która z pewnością niedługo zostanie przejęta, będzie Take-Two.
Tym razem na ten temat wypowiedział się Mike Hickey z Janco Partners, który twierdzi, że przejęcie tego wydawcy jest bardziej niż prawdopodobne. Jako powód podaje nie tyle wartość samego Take-Two, które wielokrotnie borykało się z różnego typu problemami wynikającymi z nieprzemyślanej strategii rynkowej, co siłę i potencjał posiadanych przez nie marek. Spośród nich warto wymienić choćby takie tytuły jak Grand Theft Auto, BioShock, Midnight Club, Civilization, Bully, Manhunt czy Max Payne. Dziwnym by było, gdyby nie były one łakomym kąskiem dla wydawniczych gigantów.
Zdaniem Hickeya powstanie Activision Blizzard oraz nieco wcześniejsze przejęcie firm Pandemic i BioWare przez Electronic Arts udowadnia istniejącą na rynku tendencję do wykupywania producentów i wydawców posiadających najbardziej dochodowe marki.
Twierdzenie Hickeya o tym, że Take-Two zostanie wykupione, na razie należy traktować jedynie jako spekulację, co prawda dobrze uargumentowaną, ale wciąż spekulację. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że to nie pierwszy i nie ostatni analityk, który doszedł do podobnych wniosków. Czy te przewidywania się spełnią? Czas pokaże.