autor: Szymon Liebert
Czy Alan Wake na Xbox LIVE Arcade będzie pełnoprawną kontynuacją serii?
Nowa odsłona serii Alan Wake, skierowana na Xbox LIVE Arcade, będzie wyjątkowo ambitnym projektem i zmieni nasze postrzeganie gier publikowanych tylko w dystrybucji cyfrowej. Tak twierdzi Geoff Keighley z serwisu Gametrailers, który miał okazję zagrać w nową produkcję studia Remedy i określił ją nawet jako Alan Wake 2. Twórcy marki skomentowali te odważne zapowiedzi prezentera.
Zapowiedziana jakiś czas temu kontynuacja gry Alan Wake na Xbox LIVE Arcade może być pełnoprawną produkcją. Tak twierdzi Geoff Keighley z serwisu Gametrailers.com, który miał już okazję zagrać w nowe dzieło studia Remedy. Jego zdaniem gra jest ambitna i korzysta z niezwykłej technologii. Warto więc ekscytować się nią nawet mimo faktu, że zostanie wydana tylko w dystrybucji cyfrowej.
„Widziałem grę i zwiastun, który pokażemy i mimo tego, że będzie to produkcja do ściągnięcia, nie dostaniemy małej gry”, wyjaśnił redaktor i prezenter w rozmowie z Larrym Hrybem z Microsoftu. „Wydaje mi się, że to faktycznie jest Alan Wake 2”, dodał Keighley, który twierdzi, że ambitny projekt może zmienić nasze postrzeganie tytułów publikowanych w dystrybucji cyfrowej.
Zapewnienia redaktora popularnego serwisu mogą cieszyć, chociaż trzeba wziąć poprawkę na trzy sprawy. Przede wszystkim, Keighley nakręca odbiorców na grę, bo jej pełny zwiastun zostanie pokazany po raz pierwszy podczas rozdania nagród Spike TV Video Game Awards (stacja zatrudniająca prezentera). Ponadto, redaktor Gametrailers jest znany z przesadnie optymistycznych opinii o grach.
I w końcu po trzecie, twórcy gry skomentowali słowa Keighley’a na swoim forum. Mikko Rautalahti z Remedy napisał: „nowa gra nie jest Alanem Wake 2 i jeśli chcielibyśmy, żeby nią była, po prostu nazwalibyśmy ją w ten sposób”. Rautalahti podziękował redaktorowi za komplement, jakim niewątpliwie jest określenie projektu z Xbox LIVE Arcade pełnoprawną kontynuacją serii.
Powyższe wątpliwości nie zmieniają faktu, że chyba wszyscy chcielibyśmy dostać świetną i rozbudowaną grę z serii Alan Wake. Pierwsza odsłona była rozczarowaniem dla wydawcy, gdyż nie spełniła oczekiwań sprzedażowych. Nie wszyscy gracze polubili też pomysły twórców serii Max Payne. A jednak przygody pisarza wspominamy szczególnie miło – jako jeden z jaśniejszych punktów 2010 roku.
