Ryan Coogler o tym, co zmotywowało go do stworzenia Czarnej Pantery 2
Tegoroczną edycję cyklu wykładów BAFTA uświetnił Ryan Coogler, reżyser dwóch dotychczasowych filmów o Czarnej Panterze. W trakcie wystąpienia opowiedział o tym, co zmotywowało go do stworzenia sequela po śmierci Chadwicka Bosemana.
W trakcie tegorocznej edycji prestiżowych wykładów BAFTA (na których w poprzednich latach występowali m.in. Martin Scorsese, Lone Scherfig, Paul Greengrass, David Lynch i Spike Lee), Ryan Coogler opowiadał o swojej karierze (via Comicbook). Reżyser dwóch dotychczasowych odsłon Czarnej Pantery zdradził, co zmotywowało go do nakręcenia filmu po śmierci odtwórcy tytułowej roli – Chadwicka Bosemana. Filmowiec wyjaśnił, że każdy nowy projekt lubi rozpoczynać od zadania sobie trudnych pytań i tak też było w przypadku Wakandy w moim sercu.
Lubię zaczynać każdy film, który robię, od pytania. Pytania, które we mnie płonie. Pytania, na które nie mam odpowiedzi. Pytania, które boję się zadać. Znalazłem się w sytuacji, w której czułem się nieswojo. Byłem reżyserem bez głównego aktora, reżyserem, któremu powierzono zadanie nakręcenia filmu o bohaterze, kiedy właśnie straciliśmy naszego. […] Pytanie brzmiało więc, jak iść dalej, kiedy twoje istnienie i tożsamość została zdefiniowana przez inną osobę, a ty ją tracisz? To pytanie zmotywowało nas do ukończenia filmu – powiedział Coogler.
Niewątpliwie praca nad filmem w obliczu takiej tragedii była dla całego zespołu niewyobrażalnie ciężka, ale finalnie metoda reżysera podziałała, bowiem obraz, który stanowi hołd dla zmarłego Chadwicka Bosemana, spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem zarówno ze strony widzów, jak i branżowych krytyków.