CS2 miał działać „perfekcyjnie” na chipie Qualcomma. Benchmarki zweryfikowały rzeczywistość
Procesory Qualcomm X Elite nie radzą sobie z grami tak dobrze, jak reklamował to producent. Laptopy Microsoftu, które są zaopatrzone w układ graficzny Arm, wypadły w zewnętrznych testach wyjątkowo źle.
W sieci wciąż jest dostępna strona Works on Windows on Arm, która pozwala sprawdzić, jak dobrze dane gry powinny działać na urządzeniach z nowymi procesorami Qualcomma. Redakcja PC World postanowiła zweryfikować umieszczone na stronie informacje i przetestowano kilka gier na laptopie ze zintegrowanym układem graficznym Qualcomm Adreno X1. Wyniki odbiegają od tego, co obiecywano (vide PC World).
CS2 to za dużo dla chipu Qualcomma
Autor artykułu bardzo szybko zaznacza problem, jaki występuje ze wspomnianym zintegrowanym układem graficznym: gry musiałyby być specjalnie optymalizowane pod niego. Na razie deweloperzy tego nie robią, co doprowadza do momentami komicznych sytuacji. Przykładem jest tutaj Counter-Strike 2, który według strony Works on Windows on Arm powinien działać „perfekcyjnie”.
Gdy jednak PC World testował produkcję Valve, okazało się, że gra bardzo często zacinała się na kilka sekund i miało to dziać się w trakcie strzelania. Natomiast w przypadku w przypadku PUBG: Battlegrounds oraz Apex: Legends, obie gry po prostu nie chciały się uruchomić. Zwykłe włączanie oraz obsługiwanie kilku gier to nie było wszystko, ponieważ przeprowadzono benchmark, porównując Qualcomma z Intelem.
Qualcomm przegrywa, ale jest nadzieja
Na potrzeby benchmarków sprawdzono Sid Meier’s Civilization VI, DOTĘ 2, Diablo II: Resurrected, Final Fantasy XIV, Total War: Warhammer III, The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition, Cyberpunka 2077. W każdej z nich Intel wypadał zdecydowanie lepiej, wskazując na obecne problemy Qualcomma. Jest jednak nadzieja, co pokazuje benchmark wykonany przy pomoc oprogramowania 3DMark.
W trakcie testów wykorzystano benchmarki Time Spy oraz Night Strike. Ten drugi posiada wsparcie dla chipów Arm, co pokazują wyniki. Intel wciąż wygrywa, ale różnica jest naprawdę niewielka. Sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej w porównaniu do Time Spy, które wsparcia nie posiada. To oznacza, że potencjał w układach Qualcomma jest, ale na jego wykorzystanie musimy jeszcze zaczekać.