autor: Maciej Myrcha
Crytek pod skrzydłami Electronic Arts?
Wygląda na to, iż umowa wydawnicza dotycząca gry Crysis nie jest jedynym łącznikiem pomiędzy firmami Electronic Arts oraz Crytek. W sieci pojawiły się bowiem pogłoski o możliwym przejęciu przez Elektroników twórców FarCry.
Wygląda na to, iż umowa wydawnicza dotycząca gry Crysis nie jest jedynym łącznikiem pomiędzy firmami Electronic Arts oraz Crytek. W sieci pojawiły się bowiem pogłoski o możliwym przejęciu przez Elektroników twórców FarCry.
Wspomnianymi rewelacjami służy artykuł w niemieckim dzienniku Die Welt, z którego dowiadujemy się, iż wiceprezes wykonawczy Electronic Arts, Gerhard Florin, określił firmę Crytek jako "bardzo, bardzo obiecującego kandydata do przejęcia" . Atmosferę podsycają słowa Faruka Yerli, współzałożyciela studia Crytek, który potwierdził rozmowy z Elektronikami. Co prawda rozważana jest publiczna oferta sprzedaży, ale osobiście nie przypuszczam, żeby EA wypuściło taki smakowity kąsek.
Jeśli dojdzie do przejęcia Crytek przez Electronic Arts, Elektronicy wejdą w posiadanie silnika CryEngine2, co w połączeniu z niedawno nabytą licencją na Unreal 3 Engine, stanowi całkiem spory arsenał umożliwiający umocnienie swej pozycji na rynku FPSów. Przypomnijmy, iż całkiem niedawno grono developerów skupionych w wielkiej rodzinie EA powiększyło się o studio Phenomic Game Development, znane z cyklu SpellForce.