autor: Szymon Liebert
Crytek niechcący potwierdził kodową nazwę następcy Xboksa 360?
Jeden z pracowników firmy Crytek napisał na Twitterze, że uczestniczy w imprezie poświęconej Durango. To słowo jest od niedawna wiązane z następną konsolą Microsoftu i podobno oznacza jej nazwę kodową.
Sean Tracy, projektant z firmy Crytek, napisał na swoim koncie Twitter, że uczestniczy w londyńskim spotkaniu poświęconym Durango (co odkrył jeden z użytkowników forum NeoGAF). Co oznacza to słowo? Jeśli wierzyć plotkom, chodzi o kodową nazwę nowej konsoli Microsoftu. Twitterowe konto przedstawiciela niemieckiego producenta zniknęło z sieci, co zdaniem niektórych tylko potwierdza, że Durango to rzeczywiście następca Xboksa 360.
Słowo „durango”, oznaczające między innymi pewną miejscowość w Stanach Zjednoczonych lub stan położony na północnym zachodzie Meksyku, pojawiło się na naszym portalu niespełna dwa tygodnie temu. Pisaliśmy wtedy o informacjach zdobytych przez serwis Kotaku, z których wynikało, że następny Xbox otrzymał kodową nazwę Durango. Będzie ona używana tylko w okresie powstawania konsoli i później zostanie zmieniona na inną.
To nie pierwszy raz, kiedy pracownicy studia Crytek „puszczają parę” w kwestii nowej konsoli Microsoftu. W ubiegłym roku pojawiła się informacja wiązana z deweloperem odnośnie niezapowiedzianej gry Timesplitters 4, która podobno pokaże możliwości następców Xboksa 360 i PlayStation 3. Pod koniec 2011 roku przedstawiliśmy też plotki o jednym z innych projektów producenta – podobno gra Ryse trafi na konsolę następnej generacji.
Microsoft milczy w sprawie nowego Xboksa, ale nie ma chyba większych wątpliwości, że jest on szykowany i poznamy go w najbliższych miesiącach. Plotki głoszą, że otrzymamy nie tyle konsolę do gier, co raczej stację multimedialną, która spodoba się całej rodzinie. Jeden z magazynów twierdzi też, że sprzęt doczeka się dedykowanego kontrolera w postaci tableta. Spekuluje się, że Microsoft zapowie konsolę na jednej z imprez growych i wypuści ją w tym lub przyszłym roku.