Command & Conquer: Generals 2 ewoluuje w darmową platformę usług sieciowych Command & Conquer

Podczas trwających targów gamescom w Kolonii koncern Electronic Arts zapowiedział nową platformę sieciową - Command & Conquer, w którą przekształcona została zapowiadana uprzednio strategia czasu rzeczywistego Command & Conquer Generals 2.

Decyzją wydawcy Command & Conquer: Generals 2 przeobraża się w sieciową grę Command & Conquer

Co z graczami, którzy zamówili Command & Conquer: Generals 2?

Z wyjaśnień zamieszczonych na stronie internetowej Command & Conquer wynika, że gracze, którzy skorzystali z oferty przedsprzedaży gry Command & Conquer: Generals 2, otrzymają pełny zwrot kosztów. Wystarczy skontaktować się ze sprzedawcą.

Deweloperzy z korporacji BioWare zazwyczaj chętnie dzielą się informacjami na temat tworzonych gier. Cisza panująca od wielu miesięcy wokół Command & Conquer: Generals 2 była więc niepokojąca. Teraz wiemy, dlaczego wydawca, którym jest koncern Electronic Arts, utrzymywał wszystko w tajemnicy. Okazuje się, że projekt wyewoluował w nową platformę usług sieciowych – Command & Conquer, która uruchomiona zostanie w przyszłym roku.

Powody, dla których zdecydowano się na tak radykalną zmianę, nie zostały wyjaśnione. Wiadomo jednak, że „elektronicy” od dawna eksperymentują z sieciowymi usługami dla swoich najlepszych marek, czego przykładem może być FIFA Online. Platforma Command & Conquer zapowiada się jednak na coś znacznie większego.

„Przez blisko dwie dekady seria (Command & Conquer – przyp. red.) egzystowała jako coś, co kupowaliście. Teraz wyznaczamy nowy kierunek, gdzie fani będą mieli dostęp do całego uniwersum Command & Conquer, począwszy od Generals, poprzez Red Alert, Tiberium i dalej. Z technologią Frostbite 2 jesteśmy w stanie utrzymać wysoką jakość, jakiej oczekują nasi klienci i pozostać przy prawdziwie RTS-owej rozgrywce, którą znają i kochają. Wszystko dostępne przez Internet, za darmo” – przekonuje Jon Van Caneghem, wiceprezes koncernu Electronic Arts.

Z zapowiedzi wydawcy wynika, że usługa będzie wymagała pobrania i zainstalowania na dysku komputera plików z klientem platformy. Zagadką pozostają wymagania sprzętowe oraz sposób, w jaki EA chce zarabiać na „darmowym” graniu (przypuszczalnie zastosowany zostanie jakiś model mikropłatności – przyp. red.). Uruchomienie Command & Conquer planowane jest na przyszły rok. Wcześniej odbędą się betatesty, do których akces można już zgłaszać za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej.