Co z Secret Service?
W zeszłą niedzielę na oficjalnej stronie czasopisma o grach komputerowych Secret Service pojawiła się wiadomość informująca o wstrzymaniu działalności pisma. Wywołała ona nie lada poruszenie w światku graczy i wydawało się że wszystko jest jasne - Secret Service padł. Jednak niespodziewanie wczoraj pojawiła się kolejna informacja dementująca poprzednią.
W zeszłą niedzielę na oficjalnej stronie czasopisma o grach komputerowych Secret Service pojawiła się wiadomość informująca o wstrzymaniu działalności pisma. Wywołała ona nie lada poruszenie w światku graczy i wydawało się że wszystko jest jasne - Secret Service padł. Jednak niespodziewanie wczoraj pojawiła się kolejna informacja dementująca poprzednią.
Stwierdza ona, że wiadomość o wstrzymaniu działalności pisma nie została napisana przez redaktora naczelnego. Dziś pojawił się jeszcze jeden news i wyjaśniono w nim, że ktoś po prostu włamał się na stronę i umieścił nieprawdziwego newsa oraz że znaleziono już „nielegalną furtkę prowadzącą do panelu zarządzania stroną”. Wszystko jest niby jasne i przejrzyste, ale nie od niedzieli wiadomo, że pismo boryka się z dużymi problemami finansowymi, a od ponad roku lub nawet dwóch lat, z personalnymi (stopka redakcyjna zmieniała się bardzo często). Do tego nie wyszedł grudniowy numer SS i strona pisma przestała działać w połowie tegoż miesiąca.
Nasuwa się więc pytanie. Czy faktycznie był to włam, czy też niedzielny news był wynikiem sporów personalnych? Prawdopodobnie najbliższa przyszłość pokaże czy Secret Service nadal żyje, czy już przestał istnieć.