autor: Maciej Myrcha
Co w Xbox 2 piszczy?
Co prawda na temat prawdziwej zawartości konsoli nowej generacji, Xbox 2, możemy sobie na razie co najwyżej popolemizować (nawet sam wujaszek Bill nie zaprezentuje oficjalnie najnowszego dziecka Microsoftu na targach CES, czego oczekiwali wszyscy zainteresowani) ale od czego mamy zapaleńców z serwisu TeamXbox. Doszukali się oni informacji, iż 30 grudnia Microsoft opatentował nową technologię.
Co prawda na temat prawdziwej zawartości konsoli nowej generacji, Xbox 2, możemy sobie na razie co najwyżej popolemizować (nawet sam wujaszek Bill nie zaprezentuje oficjalnie najnowszego dziecka Microsoftu na targach CES, czego oczekiwali wszyscy zainteresowani) ale od czego mamy zapaleńców z serwisu TeamXbox. Doszukali się oni informacji, iż 30 grudnia gigant z Redmont opatentował system i metodę równoległego przetwarzania zadań generujących dane.
Według redaktorów TeamXbox, wspomniany patent może dotyczyć kluczowych elementów architektury następcy Xboxa, w tym systemu wieloprocesorowego, który może zostać wykorzystany przy generowaniu i przetwarzaniu w locie danych geometrycznych. Obrazując to stwierdzenie, dostaniemy system złożony z kilku procesorów (rzeczywista ilość rdzeni nie jest znana), składających się na jeden procesor graficzny. Jeden z procesorów wchodzących w skład większej całości zajmować się będzie przetwarzaniem normalnych danych związanych z grą, podczas gdy pozostałe zajmować się będą geometrią.
Taki układ może posłużyć przykładowo przy tworzeniu realistycznych drzew, gdzie ciężar obliczeń związanych z danymi geometrycznymi liści spadnie na procesory poboczne, podczas gdy jednostka główna zajmie się danymi fizycznymi świata otaczającego drzewa. Dzięki takiemu rozwiązaniu i zmniejszeniu obciążenia głównej jednostki graficznej developerzy będą mogli skorzystać z większej mocy obliczeniowej a co za tym idzie tworzyć jeszcze lepsze gry.
Podobny system został zaprezentowany przez J. Allarda, wiceprezesa Microsoftu oraz jednego z ojców Xbox, podczas zeszłorocznych targów E3, który wspominał o nim właśnie w kontekście następcy konsoli Xbox.