Co najmniej 200 godzin rozgrywki dla każdej klasy w Star Wars: The Old Republic

Dobra gra MMO powinna wyróżniać się dużą żywotnością. Z takiego założenia wyszli pracownicy BioWare, obiecując setki godzin zabawy dla każdej klasy postaci w Star Wars: The Old Republic.

Frank Gibeau z EA Games w wywiadzie dla serwisu GamesIndustry został zapytany m.in. o koszta produkcji tego tytułu. Choć nie zdradził konkretnych danych, to przy okazji wypowiedział się na temat ilości czasu, jaki będzie można efektywnie spędzić przy tej grze, odkrywając jedynie samą historię i zaliczając misje fabularne. Według niego ma to być przynajmniej 200 godzin dla każdej z sześciu klas.

Powyższy wynik nie obejmuje czasu, który przeznaczymy m.in. na crafting (czyli umiejętności rzemieślnicze), raidy z innymi graczami czy walkę PvP. Innymi słowy, Star Wars: The Old Republic będziemy mogli traktować jak 200-godzinną przygodę, którą w zależności od chęci przedłużymy sobie innymi aktywnościami. Gibeau zapewnia, że wirtualny świat jest ogromny i zapewni wiele atrakcji odkrywanych nieraz dopiero po dziesiątkach godzin spędzonych z grą.

Stworzenie tak rozbudowanego środowiska wymaga włożenia w projekt niewiarygodnych wręcz pieniędzy (mówiło się nawet o 300 milionach dolarów). Rozmówca na pytanie, czy chciałby, aby te koszta były mniejsze, odpowiedział tylko: „Oczywiście, ale myślę, że każdy by tego chciał. Komentowanie ilości włożonych środków w produkcję nie da nam jednak niczego dobrego. Ostatecznie największe znaczenie ma fakt czy zaoferujemy dobrą usługę i czy ludzie naprawdę polubią grę?”.

Data premiery Star Wars: The Old Republic wciąż pozostaje nieznana. Twórcy sami nie są w stanie jej jeszcze określić, choć sporo mówi się o listopadzie bieżącego roku. Gra ukaże się tylko na komputerach PC i ma stanowić poważną konkurencję dla dominującego na rynku MMO World of Warcraft.