autor: Ania Orzech
Co dalej z trylogią Star Wars Riana Johnsona? Prezes wyjaśnia
Niedługo po debiucie Ostatniego Jedi ogłoszono, że Rian Johnson stworzy dla Lucasfilmu kolejną trylogię z uniwersum Star Wars. Prace nad projektem nigdy się jednak nie rozpoczęły, a słuch po nim zaginął. Jak się okazało, wytwórnia wciąż o nim pamięta.
Lucasfilm/materiały promocyjne
Po premierze filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi ogłoszono, iż jego scenarzysta i reżyser – Rian Johnson stworzy dla wytwórni Lucasfilm kolejną filmową trylogię.
Epizod VIII okazał się jednak totalną katastrofą i zebrał wokół siebie mnóstwo kontrowersji. Wydawało się więc, że Lucasfilm będzie chciało wycofać się ze swoich dotychczasowych planów.
Mimo iż od czasu do czasu w sieci pojawiały się pewne plotki na temat trylogii Johnsona to nawet one nigdy nie były zgodne co do tego, czy wytwórnia zamierza znów powierzyć jakieś produkcje reżyserowi. Lata mijały, a oficjalnych informacji wciąż nie było.
Trylogia Riana Johnsona jednak powstanie?
Wygląda na to, że Lucasfilm nie zapomniał o projekcie, a co więcej nadal ma go w planach. W artykule poświęconym aktualnej sytuacji uniwersum Star Wars portal Variety, informuje, że wytwórnia wciąż jest zainteresowana ewentualną trylogią od twórcy Ostatniego Jedi.
Może Cię zainteresować:
- 1. 8 motywów ze Star Wars, które zawdzięczamy Diunie
- 2. Zapomniani mistrzowie Sith, przy których Vader to płotka
- 3. 10 scen ze Star Wars, o których wolelibyśmy zapomnieć
Głos w tej sprawie zabrała Kathleen Kennedy, prezes wytwórni Lucasfilm, która oznajmiła, że podjęcie współpracy z Johnsonem nie jest na obecną chwilę priorytetem, a on sam ma teraz dużo pracy związanej z jego własną serią filmową Na noże z Danielem Craigiem w roli głównej.
Rian jest bardzo zajęty pracą nad Na noże i kontraktem, który podpisał z Netflixem na wiele filmów
Czy pomimo kontrowersji i podziałów, które wytworzyły się wokół Ostatniego Jedi, wytwórnia po raz kolejny powierzy Johnsonowi jeden z gwiezdnowojennych projetów?
Niewykluczone, chociaż Kennedy podkreślił, że akurat taka formuła może nie być celem Lucasfilmu w nadchodzących latach.
Nie chcę już używać słowa "trylogie", bo Gwiezdne wojny w znacznie większym stopniu opierają się o konsekwentną narrację.
Najbliższy film Riana Johnsona ukaże się prawdopodobnie jeszcze w tym roku.