autor: Artur Falkowski
Chińskie władze ograniczą dzieciom dostęp do gier MMO
Uzależnienie od gier MMO jest w Chinach prawdziwym społecznym problemem. Szczególnie narażeni są nieletni użytkownicy tych produkcji, dlatego też władze tego kraju postanowiły ograniczyć im możliwość rozrywki.
Uzależnienie od gier MMO jest w Chinach prawdziwym społecznym problemem. Szczególnie narażeni są nieletni użytkownicy tych produkcji, dlatego też władze tego kraju postanowiły ograniczyć im możliwość rozrywki.
Szacuje się, że w Chinach ponad 18 milionów niepełnoletnich zajmuje się graniem online, z czego w przypadku dwóch milionów osób można mówić już o poważnym uzależnieniu od MMO.
Według agencji informacyjnej Xinhua, 15 lipca upływa termin, do którego wszyscy dostawcy produkcji online powinni rozbudować swoje gry o system ograniczenia czasowego, który po trzech godzinach rozgrywki pomniejszy pieniądze na wirtualnym koncie nieletniego gracza o połowę, a po upływie pięciu godzin o sto procent. Jednocześnie zmianie ma ulec sposób zakładania kont. Chińczycy będą musieli w tym celu podawać numery swoich dokumentów tożsamości, których poprawność będzie weryfikowana.
Twórcy MMO nie mają nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Zhuge Hui, rzecznik firmy Shanda Interactive – największego chińskiego dostawcy gier online, stwierdził: „Młodzi ludzie to nasi przyszli klienci. Jeżeli będą grać bardziej rozsądnie i zdrowo, staną się długoterminowymi użytkownikami naszych produktów”. Z kolei Zhao Yurun z The9, firmy zajmującej się dystrybucją gry World of Warcraft na terenie Chin uważa, że problem nieletnich graczy nie dotyczy wspomnianej produkcji, ponieważ korzystają z niej głównie dorośli.