autor: Bartosz Świątek
Ceny kart grafiki wreszcie spadają
W marcu ceny GPU Nvidii oraz AMD obniżyły się o około 15-30%, w zależności od modelu. Normalizuje się także dostępność kart grafiki. Przyczyną jest m.in. przewidziana na lato premiera pierwszego dedykowanego układu do "kopania" kryptowalut.
Jeśli planujecie modernizację komputera, zapewne ucieszy Was informacja, że marzec przyniósł ze sobą długo wyczekiwaną obniżkę cen kart grafiki. Średnio spadły one o 25%, choć zależy to zarówno od regionu, jak i konkretnego modelu. Przyczyną jest lepsza dostępność – producenci mają mniejsze problemy z dostarczaniem na rynek wystarczającej liczby kart. Układy z serii GTX 10 od Nvidii, a także RX 500 od AMD można dziś dostać od ręki w wielu sklepach internetowych.
Zgodnie z informacjami serwisu Wccftech, ceny topowych kart, takich jak Nvidia GTX 1080Ti czy AMD RX Vega 64 spadły nawet o jedną trzecią.
Podobnie jest z układami ze średniej półki (np. GTX 1060, GTX 1070 czy RX 580) – można je dziś kupić za pieniądze mniejsze o 15-25%.
Obniżki cen prawdopodobnie są przynajmniej częściowo związane ze zbliżającą się (w perspektywie paru miesięcy) premierą dedykowanych układów do „wykopywania” ethereum – najpopularniejszej obecnie kryptowaluty. Inwestowanie teraz w GPU w celu zajmowania się „cyfrowym górnictwem” nie ma przecież wielkiego sensu, jeśli niedługo na rynku mają być dostępne lepiej nadające się do tego rozwiązania technologiczne. Nie bez znaczenia jest też z pewnością fakt, że spada wartość kryptowalut – m.in. z powodu tego, iż władze wielu krajów rozpatrują ich prawne uregulowanie.
Niezależnie od przyczyn, spadające ceny niewątpliwie stanowią świetną informację, szczególnie w obliczu planowanego na lato debiutu kart z serii GTX 11 od Nvidii, które nawet bez udziału „kryptokopaczy”, przy normalnej dostępności, prawdopodobnie nie obejdą się z naszymi portfelami zbyt delikatnie. No ale, jeśli marzymy o tym, by pochwalić się przed kumplami ray-tracinginem...