Callisto Protocol wygląda świetnie na nowych fragmentach gameplaya
W sieci pojawił się nowy wywiad z szefem odpowiedzialnego za The Callisto Protocol studia Striking Distance. Wypowiedzi Glena Schofielda uzupełniono krwistymi fragmentami rozgrywki z nadchodzącego survival horroru.
Nie pomylę się raczej, jeśli napiszę, że The Callisto Protocol jest obecnie jedną z najbardziej oczekiwanych growych produkcji, jakie ukażą w tym roku. Tytuł zadebiutuje w grudniu, więc przed remakiem kultowego Dead Space (premiera 27 stycznia 2023 roku), za którego również odpowiadał Glen Schofield. Jednak nie tylko to łączy oba dzieła. Głównym elementem spajającym projekty jest mrożący krew w żyłach klimat.
Schofield – działający obecnie w studiu Striking Distance – promuje nową wizję kosmicznego horroru za pomocą wywiadu z redakcją Game Informer. Ta z kolei udostępniła ową rozmowę przyprawioną świeżutkimi ujęciami z The Callisto Protocol.
Callisto Protocol powstało… na pustyni
Na wideo, które znajdziecie poniżej, deweloper tłumaczy proces tworzenia świata i powstawania tytułu od wczesnego konceptu. Co ciekawe, pomysł na The Callisto Protocol narodził się na pustyni w Tucson, gdzie Schofield wybrał się wraz z żoną. Jak się okazuje, relaks na tyle sprzyjał projektantowi, że stworzył on w szkicowniku pierwszy zarys TCP.
Krwawa jatka, czyli to, co fani lubią najbardziej
Jednak nie o sam wywiad tu chodzi, a o trzy zupełnie nowe fragmenty rozgrywki (1:24, 2:33 i 4:20), nagrane na sprzęcie nowej generacji. Gameplay prezentuje bohatera poruszającego się po mrocznych, słabo oświetlonych korytarzach. Uwagę zwracają pomniejsze potyczki z odrażającymi kreaturami. Trzeba przyznać, że wizualnie wygląda to imponująco i zachwycająco krwawo.
Gra zadebiutuje 2 grudnia na PC i konsolach PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series S/X.