autor: Janusz Guzowski
Call of Duty: WWII nie będzie powiązane z Battle.net
Firma Blizzard poinformowała, że gra Call of Duty: WWII nie zostanie zintegrowana z usługą Battle.net. Pogłoski dotyczące takiej możliwości pojawiły się po tym, jak ogłoszono, że z serwisem zostanie powiązana inna produkcja firmy Activision – Destiny 2. Nie brakuje jednak komentarzy sugerujących, że amerykański gigant może jeszcze zmienić zdanie.
W oficjalnym wpisie na swoim blogu firma Blizzard poinformowała, że gra Call of Duty: WWII nie zostanie zintegrowana z usługą Battle.Net.
Sugestie dotyczące takiej możliwości pojawiły się po tym, jak ogłoszono, że platforma będzie jedynym oficjalnym kanałem dystrybucji pecetowego wydania innej produkcji studia Activision – Destiny 2. Jest to pierwszy przypadek, kiedy produkt zewnętrznej firmy zostaje tak ściśle zintegrowany z serwisem amerykańskiego przedsiębiorstwa. Oznacza to, że jego posiadacze uzyskają dostęp do narzędzi wykorzystywanych do tej pory wyłącznie w tytułach Blizzarda – mowa tu między innymi o możliwości zakupu gry w ramach usługi Salda Blizzard czy odbywania rozmów, tworzenia drużyn i znajdowania znajomych w taki sam sposób, jak ma to miejsce w przypadku Overwatch czy Heroes of the Storm.
W związku z tym część społeczności spodziewała się, że w najbliższym czasie także inne produkcje wydane przez Activision dołączą do serwisu. Najbardziej naturalnym kandydatem wydawała się tutaj gra Call of Duty: WWII, której opcje sieciowe bardzo dobrze wpisałyby się w usługi Battle.Net. Blizzard doprecyzował jednak swoje stanowisko w tej sprawie, ogłaszając, że wciągnięcie Destiny 2 na listę wspieranych produkcji jest jednorazowym krokiem z uwagi na politykę wysokiej jakości firmy i duże nakłady związane z integrowaniem tytułów zewnętrznych z tą usługą. Jak napisano:
Jeśli chodzi o wspieranie produkcji, które nie zostały stworzone przez firmę Blizzard, to ograniczamy się wyłącznie do gry Destiny 2. Poza potencjalną możliwością uwzględnienia przyszłych tytułów Activision nie mamy żadnych krótko czy długoterminowych planów dotyczących wspierania oprogramowania firm trzecich. Jest dla nas ważne, by każde doświadczenie czy usługa, które oferujemy naszym graczom, zachowały wysoką jakość, co oznacza duże nakłady czasu i środków z naszej strony. Dlatego nie decydujemy się na taki krok pochopie.
Całą kwestię można interpretować co najmniej na dwa sposoby. Z jednej strony Blizzard wydaje się pewny wysokiej jakości gry Destiny 2. Czy z drugiej oznacza to, że nie jest przekonany, co do potencjalnych możliwości Call of Duty: WWII? Niekoniecznie. Nie brakuje głosów sugerujących, że jest to po prostu element strategii marketingowej przedsiębiorstwa, które chce w ten sposób zyskać lepszą pozycję w ewentualnych negocjacjach. Jednocześnie zbyt szybkie otwarcie platformy Battle.Net na produkcje zewnętrzne mogłoby rzeczywiście doprowadzić do „rozmycia” jej integralnego charakteru i strat wizerunkowych, nawet w przypadku sukcesu wciągniętych na listę gier zewnętrznych.
Gra Call of Duty: WWII wyjdzie 3 listopada tego roku, z kolei Destiny 2 ukaże się we wrześniu – przy czym wydanie pecetowe trafi na rynek jakiś czas po wersji konsolowej. Platformy docelowe obu produkcji to komputery osobiste oraz konsole Xbox One i PlayStation 4.
