Call of Duty: Heroes – zadebiutowała mobilna strategia
Doczekaliśmy się światowej premiery Call of Duty: Heroes, czyli mobilnej strategii będącej grą poboczną w stosunku do popularnego cyklu konsolowego i pecetowego.
Po kilku miesiącach testów w garstce wybranych krajów doczekaliśmy się wreszcie światowej premiery Call of Duty: Heroes, czyli mobilnej strategii wzorowanej na Clash of Clans.
Jak praktycznie wszystkie gry tego typu, Call of Duty: Heroes korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Obecnie produkcja dostępna jest wyłącznie na urządzenia z systemem iOS i na razie nie wiemy, czy twórcy mają w planach opracowanie także wersji na Androida.
Gra osadzona jest w niedalekiej przyszłości, mniej więcej w czasach znanych z serii Modern Warfare. Fabuła nie odgrywa tutaj jednak żadnej istotnej roli i służy jedynie jako pretekst do zabawy oraz wykorzystania postaci dobrze znanych fanom cyklu.
Podstawowe mechanizmy rozgrywki nie odbiegają od standardów znanych z Clash of Clans i jego niezliczonych klonów. Rozgrywka toczy się więc w czasie rzeczywistym i podzielona jest na dwie płaszczyzny. Pierwszą z nich jest zarządzanie bazą. W niej gromadzimy surowce, konstruujemy budynki, prowadzimy badania nad nowymi technologiami oraz przygotowujemy struktury defensywne, takie jak mury czy wieżyczki strażnicze. To ostatnie robimy po to, aby nasze centrum dowodzenia mogło się obronić przed atakami wrogów, które prędzej czy później muszą nastąpić.
Drugą płaszczyzną jest atakowanie baz innych graczy lub sztucznej inteligencji za pomocą wyszkolonych wcześniej armii. Tutaj autorzy wprowadzili kilka elementów, które czynią bitwy bardziej interaktywnymi niż w standardowych produkcjach tego typu. Możemy wykorzystywać słynnych bohaterów, ciągi zabójstw (tzw. killstreaki) zapewniają przydatne bonusy i co pewien czas otrzymujemy także okazję do wcielenia się w operatora działka zainstalowanego na pokładzie helikoptera i własnoręcznie pomagamy wtedy własnym oddziałom w odniesieniu zwycięstwa.