autor: Maciej Myrcha
Call Of Cthulhu: Dark Corners Of The Earth wreszcie w sklepach
Wiadomość ta z pewnością zelektryzowała fanów twórczości H.P. Lovecrafta, którzy już zwątpili w szansę rozprawienia się z bestiami rodem z Mitów Cthulhu. Niestety, w parze z dobrymi wiadomościami, idą te złe i nie inaczej jest w tym przypadku. Do sklepów, na razie amerykańskich, trafiła wyłącznie wersja przeznaczona na konsolę Xbox. O PeCetach ani mru mru.
Wiadomość ta z pewnością zelektryzowała fanów twórczości H.P. Lovecrafta, którzy już zwątpili w szansę rozprawienia się z bestiami rodem z Mitów Cthulhu. Niestety, w parze z dobrymi wiadomościami, idą te złe i nie inaczej jest w tym przypadku. Do sklepów, na razie amerykańskich, trafiła wyłącznie wersja przeznaczona na konsolę Xbox. O PeCetach ani mru mru.
Przypomnijmy niezorientowanym w temacie, iż Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth to pierwszoosobowy shooter, utrzymany w konwencji horroru, łączący w sobie elementy eksploracji, walki, rozwiązywania zagadek i prowadzenia śledztwa. Gracze znajdą się w pozornie beznadziejnej sytuacji usiłując zwalczyć prawdziwe Zło, przez duże Z. Zaletami gry ma być zaawansowany system algorytmów sztucznej inteligencji, realistyczne sceny walki oraz wciągająca fabuła.
Europejscy posiadacze konsol Xbox mogą wypatrywać Call Of Cthulhu: Dark Corners Of The Earth już za 3 dni, 28 października. Co do PeCetowej wersji gry, pojawiły się spekulacje, iż została ona zupełnie zarzucona, albo z powodu kiepskiej jakości tej wersji albo z powody braku funduszy na jej ukończenie.