Były scenarzysta Indiany Jonesa 5: „Nowy reżyser zasługuje na szansę”
Scenarzysta David Koepp podzielił się ze światem powodami swojego odejścia z planu Indiany Jonesa 5. Za wszystkim stoi oddanie filmu w ręce nowego reżysera.
Steven Spielberg i David Koepp stworzyli zgrany duet, to oni pokazali filmowemu światu dinozaury za pośrednictwem pierwszych dwóch części Parku Jurajskiego, a także wzięli się za przywrócenie Indiany Jonesa do życia, naprowadzając go w 2008 roku na ślad Kryształowej Czaszki.
Po kilkunastu latach znany archeolog ma powrócić po raz piąty, ale tym razem bez większego wkładu Spielberga i Koeppa. Owszem, to właśnie ci panowie powołali projekt do życia i początkowo zasiedli na stołkach realizatorskich, ale z czasem się to zmieniło. Losy Indy’ego zostały oddane w ręce uznanego reżysera Jamesa Mangolda, a jeszcze zanim to nastąpiło, na pozycji scenarzysty, według prasy, zasiadł Jonathan Kasdan (szerzej znany jedynie z Hana Solo: Gwiezdnych wojen – historii).
Park Jurajski i czwarta część Indiany Jonesa to nie jedyne popularne produkcje, przy których działał Koepp. Swoimi scenariuszami pomagał tak uznanym nazwiskom jak Brian De Palma (Mission: Impossible oraz Życie Carlita), Robert Zemeckis (Ze śmiercią jej do twarzy), David Fincher (Azyl), Sam Raimi (Spider-Man) czy Ron Howard (Anioły i demony oraz Zawód: Dziennikarz).
David Koepp zdradził jednak, że plotki o usunięciu się z pracy na planie nie były w pełni prawdziwe. Potwierdził, co prawda, że wycofał się z projektu, ale moment rezygnacji nastąpił trochę później i to z konkretnego powodu. Był nim nie kto inny, jak sam Steven Spielberg. A raczej jego brak. Scenarzysta tłumaczy:
Kiedy James Mangold wkroczył do gry… po prostu zasłużył na szansę, aby samemu się wykazać. Ja przygotowywałem już najróżniejsze wersje ze Stevenem. Kiedy odszedł, to wydawał się najlepszy czas na to, aby pozwolić Jamesowi na jego własne ujęcie tej historii i napisanie scenariusza samemu, bądź przy pomocy wybranej osoby.
Koepp nie pozostaje jednak bez pracy. Już 18 czerwca swoją światową premierę będzie miał horror You Should Have Left stworzony we współpracy z Universalem. Były scenarzysta Indiany Jonesa 5 jest odpowiedzialny nie tylko za sam skrypt, ale i za reżyserię. Co do Indy’ego – na piątą część jego przygód jeszcze trochę poczekamy. Zdjęcia zostały przesunięte ze względu na koronawirusa, a aktualna data premiery to 29 lipca 2022 roku.