Brytyjska armia upatruje przyszłych żołnierzy wśród miłośników gier komputerowych
Brytyjska armia poszukuje nastolatków, będących zagorzałymi fanami gier komputerowych, twierdząc, że są oni idealnymi kandydatami na pilotów helikopterów bojowych typu Apache – informuje internetowe wydanie tygodnika Sunday Mirror.
Brytyjska armia poszukuje nastolatków, będących zagorzałymi fanami gier komputerowych, twierdząc, że są oni idealnymi kandydatami na pilotów helikopterów bojowych typu Apache – informuje internetowe wydanie tygodnika Sunday Mirror.
Głównym powodem sięgnięcia po młodych (ale co najmniej 17-letnich) graczy są ich bardzo wysokie umiejętności, takie jak świetny refleks i niebywała koordynacja występująca na linii oko-dłoń. Poszukiwania kandydatów na pilotów związane są z niewystarczającą liczbą dobrze wyszkolonych ludzi, mogących brać udział w różnego rodzaju operacjach wojskowych (m.in. w Afganistanie, gdzie helikoptery odgrywają jedną z kluczowych ról).
Oficerowie wojskowi tłumaczą swoją decyzję także tym, że im wcześniej dany osobnik podejmie naukę pilotażu, tym szybciej będzie mógł rozpocząć służbę w imieniu Jej Królewskiej Mości. Dodatkowe umiejętności, wykształcone w trakcie wielogodzinnych sesji z grami, mogą jedynie przyspieszyć ten proces.
Z informacji przedstawionych przez Sunday Mirror wynika, że armia chciałaby, aby chętni podejmowali decyzję jeszcze przed ukończeniem normalnej szkoły. W tym celu specjalne grupy wojskowych będą objeżdżać brytyjskie placówki oświatowe. Wiązałoby się z otrzymywaniem odpowiedniego wynagrodzenia przez cały okres studiów na jednej z Akademii Wojskowych.
Na koniec dodajmy jedynie, że do powyższych informacji, choć bardzo ciekawych z perspektywy gracza, nie należy podchodzić jako do w pełni wiarygodnych rewelacji. Sunday Mirror pełni bowiem w Wielkiej Brytanii rolę naszego Faktu. Niemniej jednak sam pomysł, choć kontrowersyjny, jest dosyć interesujący ;-).