autor: Krzysztof Bartnik
Breed synonimem ciągłego przekładania premiery
Premiera której gry przekładana była ostatnio kilka razy? Dla podpowiedzi może dodam, że chodzi mi o rozbudowaną strzelankę pierwszoosobową, zaś za jej przygotowanie odpowiada zespół Brat Designs. Tak – chodzi o Breed. Nie uwierzycie jednak co stało się tym razem (albo byliście pewni, że taka sytuacja nastąpi) - otóż pełna wersja omawianego tytułu nie pojawi się na sklepowych półkach przed 2004 rokiem! Ech...
Premiera której gry przekładana była ostatnio kilka razy? Dla podpowiedzi może dodam, że chodzi mi o rozbudowaną strzelankę pierwszoosobową, zaś za jej przygotowanie odpowiada zespół Brat Designs. Tak – chodzi o Breed. Nie uwierzycie jednak co stało się tym razem (albo byliście pewni, że taka sytuacja nastąpi) - otóż pełna wersja omawianego tytułu nie pojawi się na sklepowych półkach przed 2004 rokiem! Ech...
Otóż wydawca Breed - korporacja CDV Software - poinformował, iż w niedługim czasie po ogłoszeniu statusu „gold” i opracowaniu płyty-matki, wykryto spore uchybienia w kompatybilności programu. Firma nie chciała wydawać na rynek niedopracowanej pozycji i stąd wynika kolejne opóźnienie. Podobne działania już niejednego gracza doprowadziły do szewskiej pasji...
Aby „umilić” graczom czas oczekiwania na komercyjny debiut Breed, duet wydawniczy przygotowuje nowe wersje demonstracyjne owego programu (zarówno single jak i multiplayer). Stosowne pliki będą dostępne do pobrania na oficjalnej stronie (przed koniec bieżącego roku), jednak zamiast nich wolałbym już dawno zobaczyć grę. Ech, marzenia...
Więcej informacji: