autor: Adam Betley
Borderlands: The Pre-Sequel oficjalnie potwierdzone, ale tylko na PC, PlayStation 3 i Xboksa 360
Borderlands: The Pre-Sequel, najnowsza część popularnej serii, została oficjalnie potwierdzona. Praktycznie wszystkie plotki się sprawdziły - w tym także to, że gra ominie konsole nowej generacji - PlayStation 4 i Xboksa One.
Parę dni temu pojawiły się w Internecie plotki o nowej grze z serii Borderlands. Przyjrzał się im wówczas dokładnie Ender w swoim artykule, ale nic nie było oficjalnie potwierdzone. Teraz już wiemy, że gra naprawdę powstaje, a za jej produkcję odpowiada studio 2K Australia (seria BioShock) we współpracy z Gearbox Software – oryginalnym deweloperem. Borderlands: The Pre-Sequel ominie jednak konsole nowej generacji.
Gra rozgrywa się pomiędzy wydarzeniami z Borderlands i Borderlands 2, a my jak zawsze wcielamy się w jedną z czterech dostępnych postaci. Tym razem jednak naszym pracodawcą jest Handsome Jack, antagonista z drugiej części, a my poznajemy dokładniej jego historię i przemianę z dobrego przywódcy w psychopatycznego, ale i uwielbianego przez graczy megalomana. Deweloperzy postanowili posłuchać próśb fanów i akcja Borderlands: The Pre-Sequel nie będzie się działa na Pandorze, ale na jej księżycu i na orbitalnej bazie Korporacji Hyperion. Kolejnym ukłonem wobec wielbicieli serii jest fakt, że jedną z grywalnych postaci będzie bojowa wersja Claptrapa – robota-maskotki Borderlands.
Jednakże Randy Pitchford, prezes Gearbox Software, zaznaczył w rozmowie z serwisem Eurogamer, że Borderlands: The Pre-Sequel nie pojawi się na konsolach nowej generacji, ponieważ zwyczajnie im się to nie opłaca. Zwrócił uwagę na fakt, że na świecie znajduje się mniej kopii Xboksa One i PlayStation 4, niż sprzedano egzemplarzy Borderlands 2. Dodał do tego, że ci gracze, którzy mają konsole nowej generacji, najprawdopodobniej nadal mają też te z poprzedniej.
Nie sądzę, żebym przesadzał mówiąc, że istnieje duży popyt na więcej Borderlands. Ta potrzeba żyje na Xboksach 360, PS3 i PC. Nie wiemy do jakiego stopnia będzie ona obecna na konsolach nowej generacji. Myślę, że z czasem - przy trzeciej lub czwartej Gwiazdce - będzie wystarczająco gruntu, by produkować na nią gry.
Nie należy jednak postrzegać Borderlands: The Pre-Sequel jako Borderlands 3. Gra będzie większa od pierwszej części, ale będzie miała mniej zawartości niż wydany w 2012 sequel. Mimo to deweloperzy zaznaczyli, że nie będzie to spin-off czy rozbudowane DLC, a pełnoprawna gra, która nie zawiedzie fanów serii. Planowany moment wydania to jesień 2014 roku, podobnie zresztą jak i innej gry osadzonej w tym samym uniwersum, Tales from the Borderlands.