autor: Michał Kułakowski
Borderlands: The Pre-sequel! - nowa gra z serii Borderlands ma ponoć zadebiutować w tym roku na konsolach i PC
W sieci pojawiły się niepotwierdzone informacje o kolejnej odsłonie cyklu Borderlands. Według źródeł, gra ma nosić tytuł Borderlands: The Pre-sequel! i ukazać się w tym roku na konsolach Xbox 360, PlayStation 3, a także komputerach PC. Akcja produkcji ma rozgrywać się pomiędzy pierwszą a drugą częścią serii.
- Producent: 2K Australia
- Wydawca: 2K Games
- Gatunek: FPS z elementami RPG
- Fabuła: Akcja gry osadzona pomiędzy pierwszą i drugą częścią cyklu. Czterech nowych bohaterów. Gracze zwiedzą księżyc Pandory i orbitalną bazę Korporacji Hyperion.
- Platformy docelowe: PC, X360, PS3
- Premiera: 2014 rok
Wygląda na to, że fani serii Borderlands będą mogli liczyć w niedalekiej przyszłości na kolejny tytuł, po Tales from Borderlands, rozgrywający się w uniwersum stworzonym przez studio Gearbox Software. Według niepotwierdzonych informacji podanych przez serwis GamePointsNow, tą grą będzie Borderlands: The Pre-sequel!. Produkcja tworzona ponoć przez australijski oddział firmy 2K Games (2K Australia) ma być szalonym FPS-em z lekkimi elementami RPG i ogromną ilością dostępnych broni. Docelowymi platformami nowego Borderlands są komputery PC oraz konsole Xbox 360 i PlayStation 3. Premiera ma odbyć się jeszcze w tym roku.
Akcja gry rozgrywa się pomiędzy wydarzeniem przedstawionymi w dwóch poprzednich częściach serii. Gracze wybiorą jedną spośród czterech nowych postaci, pracujących na zlecenie Handsome Jacka, a więc pamiętnego czarnego charakteru z Borderlands 2, który w nowej grze jest jeszcze jedynie zwykłym programistą polującym na artefakt obcych.
Pierwszym herosem, w którego wcielimy się podczas zabawy jest Athena The Gladiator. Bohaterka, którą po raz pierwszy spotkaliśmy w dodatku DLC The Secret Armory of General Knoxx, ma skupiać się na walce w zwarciu i korzystać z miecza plazmowego oraz tarczy kinetycznej. Wilhelm The Enforcer, który był jednym z bossów w Borderlands 2, korzysta z działek zamontowanych na jego ramionach oraz może przyzywać do walki bojowe drony. Gracze, którzy zdecydują się na Fragtrapa będą mogli wcielić się w bojową i wyjątkowo niebezpieczną wersję Claptrapa, charakterystycznej robo-maskotki całej serii. Ostatnią bohaterką do wyboru jest Nisha The Lawbringer, mająca do złudzenia przypominać szeryfa Lynchwood z drugiego Borderlands.
W trakcie rozgrywki gracze dla odmiany nie będą przedzierać się przez pustkowia Pandory, ale wybiorą się w podróż na księżyc planety o nazwie Elpis. Warto zaznaczyć, że nie posiada on praktycznie żadnej atmosfery, a z racji wielkości jego siła przyciągania jest stosunkowo niewielka, przez co będziemy poruszać się w inny sposób niż na Pandorze np. skacząc na duże odległości i wysokości. W przemieszczaniu się po nieprzyjaznej powierzchni satelity pomóc mają nam zresztą plecaki odrzutowe.
Nowym i kluczowym system rozgrywki będzie zapewnienie sobie zapasów tlenu w kombinezonie. Gracze maja kontrolować stale obniżający się poziom tego gazu i uzupełniać go np. przeszukując ciała przeciwników i zabierając z nich tzw. OX-kits. Wprowadzenie tego elementu ma zmienić dynamikę zabawy. Będziemy mogli np. celować w hełmy wrogów i jednym strzałem szybko pozbawić ich zapasów tlenu. Poza księżycem odwiedzimy ponoć także ogromną orbitalną bazę korporacji Hyperion. Twórcy mają także wprowadzić dwa nowe rodzaje broni – laserową i zamrażającą.
Biorąc pod uwagę zatrzęsienie różnych szczegółów przedstawionych w plotce trudno nie uwierzyć chociaż w część podanych w niej informacji. Co prawda, przedstawiciele Gearboksu zaprzeczali jakoby pracowali nad nowym Borderlands, ale grą ma zajmować się zupełnie inny zespół z wewnętrznego studia 2K. Na razie przedstawiciele deweloperów nie komentują doniesień o nowym tytule.