autor: Bartosz Świątek
Borderlands 3 nie będzie zawierało mikropłatności pay-to-win
W czasie streamu, na którym zaprezentowano pierwszy gameplay z wyczekiwanej produkcji studia Gearbox Software – Borderlands 3 – deweloperzy poinformowali, że w omawianym tytule nie będziemy mogli kupować za prawdziwe pieniądze przedmiotów dających przewagę w rozgrywce.
W SKRÓCIE:
- w Borderlands 3 nie znajdziemy mikropłatności pay-to-win, ale będzie można kupować za prawdziwe pieniądze przedmioty kosmetyczne;
- twórcy planują wspierać tytuł po premierze fabularnymi DLC;
- produkcja będzie zintegrowana z platformą Twitch.
Wczoraj odbył się stream, w czasie którego studio Gearbox Software przedstawiło pierwszy gameplay z wyczekiwanej trzeciej części cyklu Borderlands. Przy okazji poznaliśmy szereg nowych szczegółów na temat omawianej gry. Jedną z najważniejszych informacji jest ta, że produkcja nie będzie zawierała mikropłatności umożliwiających nabywanie sprzętu dającego przewagę w grze. Będzie można jednak kupować przedmioty kosmetyczne. Zaprezentowano również kolejny trailer, który możecie zobaczyć poniżej.
Warto odnotować, że podobnie jak poprzednie odsłony, Borderlands 3 otrzyma po premierze fabularne DLC. Produkcja zaoferuje też integrację z platformą Twitch, dzięki której możliwe będzie np. sprawdzenie ekwipunku lub poziomu / zestawu umiejętności wybranych przez oglądanego streamera. Szczegóły tego rozwiązania znajdziecie w poniższym filmiku.
Deweloperzy pochwalili się przy okazji, że czują się pewnie, ponieważ mieli naprawdę dużo czasu na dopracowanie swojego tytułu. Raczej nie należy się obawiać, że data premiery (ustalona na 13 września) ulegnie zmianie. Warto przy tym odnotować, że Borderlands 3 stanowi największy projekt w historii studia. Przypominamy, że gra zmierza na komputery (wyłącznie w ramach Epic Games Store) oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One.
