filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 23 stycznia 2021, 15:13

autor: Karol Laska

Borat 3 nie powstanie, bo Cohen nie chce więcej ryzykować

Sacha Baron Cohen zabrał głos w sprawie nakręcenia trzeciej części Borata, jak i jakiegokolwiek innego filmu, w którym będzie musiał działać pod przykrywką. Aktor jasno dał do zrozumienia, że nie mógłby stworzyć takiego dzieła ponownie.

W SKRÓCIE:
  1. Sacha Baron Cohen wyklucza możliwość powstania trzeciej części Borata;
  2. aktor zdaje sobie sprawę, że trochę mu się upiekło przy okazji poprzednich filmów, i nie chce już więcej ryzykować swojego zdrowia.

Na początku stycznia Sacha Baron Cohen, pomysłodawca obydwu komedii z serii Borat, jasno stwierdził, że w najbliższej przyszłości nie planuje stworzenia trzeciej części filmu, bo i nie czuje takiej potrzeby. Minęło parę tygodni i wiemy, że nadal nie zmienił on swojego zdania. Ba, definitywnie zaprzeczył możliwości powstania takowego dzieła w ogóle.

Aktor udzielił wywiadu dziennikarzowi Anthony’emu Masonowi w ramach programu telewizyjnego CBS This Morning. Został w nim bezpośrednio zapytany, czy kiedykolwiek zamierza stworzyć kolejną produkcję w charakterystycznym dla siebie tajnym emploi. Widać, że Cohen przemyślał sobie parę spraw od premiery Kolejnego filmu o Boracie, bo odpowiedział w następujący sposób:

Ech, nie. Nie mógłbym zrobić tego ponownie. Miałem wystarczająco dużo szczęścia, że udało mi się wyjść z całego zamieszania w pełni nienaruszonym. Więc… nie.

Z tej wypowiedzi jasno można wywnioskować, że chodzenie po Ameryce i prowokowanie ludzi spotkanych na ulicach nie jest wcale taką łatwą i przyjemną robotą, jak może się to początkowo wydawać. Wystarczy wspomnieć jedną z usuniętych scen z Borata 2, w której grożono Cohenowi bronią. Pełne nagranie tejże akcji znajdziecie tutaj. Nie dziwmy się więc, że aktor mówi, przynajmniej na ten moment, głośne „stop”. Poza tym pamiętajmy, iż będziemy mieli okazję zobaczyć go w wielu innych filmach, bo nadal pozostaje bardzo aktywny zawodowo. Ostatnio na przykład świetnie odegrał rolę Abbiego Hoffmana w dramacie sądowym Aarona Sorkina pod tytułem Proces Siódemki z Chicago.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej