autor: Radosław Grabowski
Bojowe śmigłowce spod znaku Enemy Engaged powracają
W dotychczasowych grach spod znaku Enemy Engaged, wydanych w latach 1998-2000, mogliśmy zasiąść za sterami czterech różnych helikopterów – dwóch rosyjskich (Mi-28 Havoc i Ka-50 Hokum) oraz pary amerykańskich (AH-64D Apache Longbow i RAH-66 Comanche). Niniejsza pecetowa marka już w bieżącym roku powróci do świadomości użytkowników za sprawą zapowiedzianej właśnie pozycji pt. Enemy Engaged 2.
W dotychczasowych grach spod znaku Enemy Engaged, wydanych w latach 1998-2000, mogliśmy zasiąść za sterami czterech różnych helikopterów – dwóch rosyjskich (Mi-28 Havoc i Ka-50 Hokum) oraz pary amerykańskich (AH-64D Apache Longbow i RAH-66 Comanche). Niniejsza pecetowa marka już w bieżącym roku powróci do świadomości użytkowników za sprawą zapowiedzianej właśnie pozycji pt. Enemy Engaged 2.

Brytyjska firma G2 Games oznajmiła, że developing nowej gry trwa już od prawie dwóch lat i doprowadzi do pojawienia się na rynku śmigłowcowej symulacji militarnej, przyciągającej uwagę zarówno efektowną grafiką, jak i mechaniką wirtualnej zabawy. Będzie to de facto sequel Enemy Engaged: RAH-66 Comanche versus KA-52 Hokum, więc możemy oczekiwać ponownego wkroczenia do akcji dwóch wymienionych w podtytule maszyn.