BioShock 2 - kolejne szczegóły o trybie multiplayer
Na łamach serwisu Eurogamer opublikowano artykuł, w którym zawartych zostało kilka nowych szczegółów na temat trybu wieloosobowego w BioShock 2. Autorzy opisali m.in. system poziomów doświadczenia, samą rozgrywkę, jak i drobne elementy mające stanowić o wyjątkowości tego multiplayera.
Na łamach serwisu Eurogamer opublikowano artykuł, w którym zawartych zostało kilka nowych szczegółów na temat trybu wieloosobowego w BioShock 2. Autorzy opisali m.in. system poziomów doświadczenia, samą rozgrywkę, jak i drobne elementy mające stanowić o wyjątkowości tego multiplayera.
Tryb sieciowy zostanie podzielony przede wszystkim na trzy opcje – tradycyjny deathmatch, deathmatch drużynowy oraz bliżej nieokreśloną formę rozgrywki. W każdej z nich zabawa sprowadzi się jednak do zapełnienia wskaźnika z substancją ADAM, co będzie się odbywać poprzez aktywne uczestnictwo w walkach – likwidację przeciwników, asystowanie, leczenie towarzyszy i wiele innych. Zdobywane w ten sposób punkty wpłyną automatycznie na osiąganie kolejnych poziomów doświadczenia. Tych ostatnich będzie dwadzieścia. Wspinanie się po drabince zaawansowania będzie równoznaczne z otrzymywaniem różnorakich prezentów. Jednymi z nich będą nagrania audio z fabularnymi doniesieniami, dzięki którym zapoznany się z kolejnymi szczegółami na temat historii Rapture. Innymi - dodatkowe rodzaje broni, plazmid i toników, pozwalające na stworzenie unikalnego bohatera. Producenci umożliwią nam również przebieranie bohaterów, do czego posłuży specjalna garderoba.
Firma Digital Extremes wynajęta do stworzenia multiplayera w BioShock 2 (studio pracowało m.in. nad konwersją pierwszego BioShocka na PS3, pomogło wprowadzić na rynek serię Unreal Tournament oraz stworzyło grę Dark Sector) wprowadzi do niego kilka nowości, prawdopodobnie niedostępnych w trybie dla pojedynczego gracza. Plazmid o nazwie „Dash” umożliwi nam wykonywanie dynamicznych skoków, które będziemy mogli wykorzystać do pokonywania sporych odległości pomiędzy np. balkonami. Z kolei „Geyser Trap” będzie mieć dwa zastosowania – wyrzuci przeciwnika wysoko w powietrze (uderzając o sufit straci nieco energii życiowej), a także pomoże nam zdobyć niedostępne w normalny sposób miejsca. Podobnie jak np. w Call of Duty 4, zastosowanie znajdzie także system personalizowanych i zapamiętywanych układów – przed meczem, jak i w jego trakcie będziemy mogli szybko wybrać pożądany przez nas zestaw broni i plazmid.
W grze zastosowanie znajdą także automaty z dodatkami w postaci amunicji, plazmid itp. To właśnie one posłużą również za doładowanie energii EVE, dzięki której będziemy w stanie korzystać z magicznych mocy. Autorzy zdecydowali się ponadto na wprowadzenie losowego pojawiania się strzykawek. Aby zapobiec campingowi, tego rodzaju bonusy będą się materializować w kilkunastu różnych miejscach mapy, co powinno skutecznie ukrócić tego typu działania ze strony graczy. W multiplayerze BioShocka 2 pojawi się również Big Daddy. Gracze będą w stanie przejąć nad nim kontrolę i wykorzystać w walce. Nie trzeba dodawać, że będzie to najlepszy sposób na zdobycie sporej liczby punktów doświadczenia.
Waszej uwadze polecamy jedną z naszych poprzednich wiadomości na temat BioShocka 2. Opisywaliśmy w niej pierwsze ujawnione szczegóły na temat multiplayera. Ostatnio ujawniony został także wygląd głównego bohatera opcji dla pojedynczego gracza – pierwszego, prototypowego Big Daddy’ego. Na koniec pragniemy tylko przypomnieć, że europejska premiera dzieła 2K Marin odbędzie się 30 października. Gra powinna trafić na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3, choć producenci i wydawca, koncern Take-Two, nie powiedzieli jeszcze w tym temacie ostatniego słowa.