Bill Gates obiektem wewnętrznego śledztwa Microsoftu

Microsoft prowadził śledztwo w sprawie dotyczącej Billa Gatesa, zanim ten opuścił firmę na początku 2020 roku. Na światło dzienne wyszły nowe informacje.

W SKRÓCIE:

Wyszło na jaw, że Bill Gates miał romans z inżynierką Microsoftu. Zarząd firmy wszczął wewnętrzne dochodzenie już w 2019 roku.
Rzeczniczka miliardera powiedziała, że jego odejście z Microsoftu w 2020 roku nie miało związku z tą sprawą. Mimo to Bill Gates zakończył oficjalną współpracę z firmą, jeszcze zanim członkowie zarządu wydali jakąkolwiek decyzję.

Afera z Billem Gatesem rozgorzała na dobre. Jeżeli nie śledziliście wydarzeń chronologicznie, oto szybkie podsumowanie: 13 marca 2020 roku świat obiegła informacja, że miliarder odchodzi z zarządu spółek Berkshire Hathaway i Microsoft, by poświęcić się działalności charytatywnej. W mediach zaznaczył, że jego decyzja nie oznacza całkowitego zakończenia współpracy – planował zostać w kontakcie z dyrektorem generalnym Microsoftu, Satyą Nadellą, i konsultować się z nim w istotnych sprawach dotyczących rozwoju spółki.

Niedługo później, na początku maja 2021 roku, Bill i Melinda Gates rozpoczęli proces rozwodowy po 27 latach małżeństwa. Mimo planów rozstania i podziału majątku, doszli do wniosku, że będą kontynuować pracę we wspólnej fundacji, która zdążyła już wydać miliardy na pomoc charytatywną. W gazetach i mediach społecznościowych para tworzyła wizję osób oddalonych od siebie po długim czasie małżeństwa, ale nie mówiła o konkretnych przyczynach rozpadu związku. Opublikowany wczoraj artykuł The Wall Street Journal wydaje się rzucać nowe światło na tę sprawę.

W 2019 roku Microsoft ogłosił, że wprowadza w firmie istotne zmiany – analiza zażaleń dotyczących molestowania i dyskryminacji miała zostać usprawniona poprzez zatrudnienie większej ilości osób do ich rozpatrywania, a także ustanowienie dodatkowych szkoleń. Wszystko z powodu zbiorowego e-maila, wysłanego przez kobiety pracujące dla spółki, w którym opisały swoje zatrważające doświadczenia.

Mniej więcej w tym czasie zarząd Microsoftu otrzymał list pewnej inżynierki, która miała napisać, że w 2000 roku Bill Gates zainicjował romans z nią. Chcąc sprawdzić, czy historia jest zgodna z prawdą, kierownictwo spółki rozpoczęło dochodzenie przy wsparciu zewnętrznej firmy prawniczej. Według anonimowych źródeł, niektórzy członkowie zarządu uznali, że Bill Gates nie powinien być dłużej obecny w Microsofcie. Jak podaje WSL, założyciel firmy odszedł z niej, jeszcze zanim podjęto jakąkolwiek decyzję w tej sprawie.

Rzeczniczka Billa Gatesa powiedziała, że romans rzeczywiście miał miejsce 20 lat temu i skończył się „na przyjaznej stopie”, ale nie był powodem odejścia miliardera z zarządu. Autorzy tekstu przytaczają jednak niedawny artykuł, w którym wykazywali, iż Melinda Gates szukała doradztwa prawników w sprawie rozwodu już pod koniec 2019 roku. Co więcej, przytoczona wcześniej inżynierka w ramach rozmów z Microsoftem miała wyrazić prośbę, aby żona Billa przeczytała list, który napisała. Nie wiadomo, czy finalnie do tego doszło.

Rzecznicy Billa Gatesa odpierają teraz medialne ataki, a cały świat czeka na nowe oświadczenia ze strony Microsoftu, Melindy i innych stron w sprawie. Firma zapewniła, że zatrudniona przez nią kobieta została wysłuchana i należycie potraktowana, a wyznaczone do tego osoby zajęły się dochodzeniem. Mimo to założyciel firmy odszedł w – jak mogłoby się wydawać – zbyt dogodnym dla niego czasie. Jego wizerunkowi nie pomaga również niedzielny raport The New York Times, w którym sześć anonimowych osób powiedziało, że Bill Gates miał wywoływać u nich dyskomfort jako pracodawca. Co więcej, nieznane źródła donosiły o jego domniemanym flircie z innymi kobietami pracującymi dla Microsoftu i fundacji, kiedy jeszcze oficjalnie był z Melindą.