autor: Marcin Cisowski
Bezprzewodowe kontrolery w standardzie dla Xbox 2?
Jednym z ogromnych plusów gry na konsolach zawsze była możliwość wyłożenia się w wielkim fotelu przed wielkim telewizorem i oddania się błogiej rozrywce. Zawsze to wygodniejsze niż garbienie się pół metra od 17-calowego monitora. Jak podaje The Inquirer Microsoft planuje do swojej nadchodzącej konsoli dołączyć bezprzewodowe kontrolery, które wejdą w skład standardowego zestawu, co zwiększy komfort rozgrywki.
Jednym z ogromnych plusów gry na konsolach zawsze była możliwość wyłożenia się w wielkim fotelu przed wielkim telewizorem i oddania się błogiej rozrywce. Zawsze to wygodniejsze niż garbienie się pół metra od 17’calowego monitora. Jak podaje The Inquirer Microsoft planuje do swojej nadchodzącej konsoli dołączyć bezprzewodowe kontrolery, które wejdą w skład standardowego zestawu. Nie będzie już wtedy przeszkody w postaci dwumetrowego kabla, zaplątanego w nim psa i zrzucania konsoli z półki przez biegające po pokoju młodsze rodzeństwo, potykające się co chwila o okablowanie.
Obecnie obserwujemy duży popyt na wszelkie bezprzewodowe urządzenia dla wszystkich trzech obecnych na rynku konsol. Xbox był wyposażony w kontrolery o bardzo długich kablach, teraz Microsoft skieruje się w stronę technologii radiowej. Sam kształt i wielkość ich zdaniem nie wymaga zmiany i nie będzie znacząco odbiegał od pada potocznie nazywanego S-ką (od „small”). Microsoft ma duże doświadczenie na polu urządzeń wykorzystujących połączenia radiowe, takich jak myszy czy klawiatury. Również w odniesieniu do tych samych produktów zdarza mu się używać technologii bezprzewodowej Bluetooth.
Bezprzewodowe kontrolery będą zapewne dużym usprawnieniem. Ta informacja w połączeniu z wczorajszymi doniesieniami o specyfikacji technicznej pozwala z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że Xbox 2 będzie przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.