autor: Daniel Sodkiewicz
Beta-test Hearts of Iron 2 – część V
W oczekiwaniu na premierę Hearts of Iron 2 zapraszamy do kolejnego newsa poświęconego beta testowi tej wyśmienitej strategii. Dziś przyjrzymy się dokładnie możliwościom produkcji wojska i dbania o jego nowoczesność, oraz sprawdzimy, w jakim zakresie mamy możliwość kontrolowania gospodarki naszego państwa.
W oczekiwaniu na premierę Hearts of Iron 2 zapraszamy do kolejnego newsa poświęconego beta testowi tej wyśmienitej strategii. Dziś przyjrzymy się dokładnie możliwościom produkcji wojska i dbania o jego nowoczesność, oraz sprawdzimy, w jakim zakresie mamy możliwość kontrolowania gospodarki naszego państwa.
Beta-test Hearts of Iron 2 (linki do poprzednich części):
Produkcja i rozwój.
Nasza armia została podzielona na trzy rodzaje wojska: lądowe, powietrzne i wodne. Po wejściu do odpowiedniego menu „produkcji” naszym oczom ukazują się jednostki jakie możemy powołać do szeregów. Każda z nich jest dokładnie opisana parametrami uświadamiającymi jej przydatność i podstawowe przeznaczenie na polu walki. Po zdecydowaniu się na rozpoczęcie produkcji, jednostki są układane według kolejności ich szkolenia. Kolejność tą można oczywiście zmieniać. Co ważne, jak w każdym menu tak i tutaj zadbano o przyjazny i intuicyjny interfejs.
W tym samym menu, widnieją również okienka opisujące stan naszej ekonomi. Dowiadujemy się tutaj m.in., iż nasze państwo funkcjonuje na podwalinach siedmiu wytworów: energii, metalu, materiałów szlachetnych, ropy, zaopatrzenia, gotówki i siły roboczej. Każdy z powyższych surowców zdobywamy poprzez rozwój naszych prowincji, oraz inwestowanie w handel. Kolejnymi opcjami pozwalającymi na zarządzanie państwem, są znana z poprzedniego wydania gry suwaki określające ilość przeznaczonych funduszów na: dobra konsumenckie (potrzeby społeczeństwa), dział produkcji jednostek wojskowych, zaopatrzenie armii na froncie , posiłki i (wsparcie dla wojska mającego kłopoty na polu walki), oraz dział opracowywania nowych technologii i ulepszeń.
Aby nasza armia była nieustannie rozwijana, istnieje wspomniany wyżej dział nowych technologii. W stosunku do pierwszej części gry, to właśnie tutaj wprowadzono jedną z największych innowacji. Każde państwo (w zależności od wielkości i potęgi, oraz historycznych faktów) posiada określoną ilość tak zwanych zespołów badawczych. Każda z takich grupek specjalizuje się w określonych dziedzinach i to właśnie im powierzamy badanie wybranych zagadnień. Dodatkowo, znacznie uproszczono drzewko technologiczne, oraz zestawienie nowych wynalazków. Aby odkryć nową broń czy urządzenie, nie trzeba już osobno opracowywać poszczególnych części składającą się na daną rzecz, wszystko zostaje odkryte wspólnie, automatycznie.
Słowa wyjaśnienia należą się jeszcze w kwestii rzeczonych zespołów badawczych. Zdania na temat słuszności ich wprowadzenia są mocno podzielone. Mówi się m.in. o ograniczeniach w tworzeniu alternatywnej historii, którą trudno stworzyć w przypadku, gdy małe państwa są skazane na ułomność w rozwoju nowych technologii, w stosunku do gigantów ówczesnego świata. Z drugiej zaś strony, obecność takowych zahamowań uniemożliwia kuriozalne wyczyny niewielkich i mimo wszystko będących tylko pionkami w całej wojnie państw. Małym państwem nie zdziałamy więc wiele, z drugiej zaś strony, zarządzanie wielkim mocarstwem może się przecież kiedyś znudzić.
O szczegółach rozgrywki można byłoby pisać i pisać..., w dalszej części beta testów, skupię się jednak na samej rozgrywce i płynącej z niej satysfakcji. Poszczególne części gry wyglądają bardzo zachęcająco, czas wszystko wymieszać i zasmakować.