Michael Keaton tłumaczy swój pomysł na słynny głos Batmana. „To tandetne, ale…”
Michael Keaton zasłynął między innymi z roli Batmana, któremu nadał dobrze znany styl wypowiedzi. Teraz wytłumaczył, skąd wziął się pomysł na chropowate „jestem Batmanem".
„Jestem Batmanem” – styl wypowiedzi tego słynnego zdania na pewno kojarzy większość fanów superbohaterskiego kina, szczególnie tych uwielbiających uniwersum DC. Autorem wspomnianego chłodnego przedstawienia jest Michael Keaton, który po raz pierwszy wcielił się w człowieka-nietoperza w 1989 roku.
Keaton zdradza kulisy swojego „jestem Batmanem”
Aktor wziął udział w Q&A (Questions and Answers) przeprowadzonym przez magazyn Empire. W odpowiedzi na jedno z pytań ujawnił, dlaczego postanowił nadać Batmanowi chropowaty głos. Oto, w jaki sposób Keaton opowiadał o superbohaterze:
Facet ma dwie osobowości. Nie ma problemów psychicznych, ale niewiele mu do tego brakuje. Jest to taka kontrolowana psychoza, rodzaj głębokiego transu. [...] Jak uzasadnić głos? To tandetne, ale pomyślałem, że kiedy jest w transie, nie myśli tak jak Bruce Wayne, nie zachowuje się tak jak on. Wyszedł więc z tego taki głos dla Batmana, to była naprawdę praktyczna rzecz – wytłumaczył aktor.
„Jestem Batmanem” w odnowionym zwiastunie filmu z 1989 roku, reżyseria Tim Burton.
Keaton ponownie w roli Batmana
Jeśli jeszcze nie słyszeliście, z radością informujemy, że Michael Keaton już niedługo znowu założy pelerynę i pojeździ batmobilem. Jako Bruce Wayne powróci on w nadchodzącym filmie Flash, który będzie miał premierę 16 czerwca (w późniejszym terminie produkcja będzie dostępna na HBO Max). Poza nim w Batmana wcieli się również Ben Affleck, a tytułowego bohatera zagra Ezra Miller, odgrywający Flasha w przeszłości.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!