Twórcy Babylon's Fall zamierzają powalczyć o grę, w którą prawie nikt nie gra
Baza graczy Babylon's Fall w zasadzie nie istnieje, lecz studio PlatinumGames obiecuje zmiany. Ponadto deweloper niemal ukończył prace nad zawartością drugiego sezonu rozgrywek sieciowych. Czy to wystarczy, aby uratować grę?
Mimo że Babylon's Fall okazało się porażką, to ani studio PlatinumGames, ani firma Square Enix nie zamierzają porzucać gry. Ba, zawartość drugiego sezonu rozgrywek sieciowych ma być już prawie ukończona, a prace nad sezonem trzecim i kolejnymi – rozpoczęte.
Walka do końca
Dowiedzieliśmy się tego z komunikatu dewelopera, zamieszczonego w miniony piątek na Twitterze. Celem nadrzędnym wydaje się wszechstronna naprawa gry – kolejne zmiany mają być wdrażane na podstawie opinii graczy. O ile jacyś pozostaną, chciałoby się tu dodać. W ciągu ostatniej doby przy Babylon's Fall „bawiło się” bowiem jednocześnie na Steamie maksymalnie 315 osób.
Aktualizacje i eventy
Twórcy chcą dołożyć starań, aby ta garstka nie porzuciła gry, a z czasem – być może – powalczyć o kolejnych odbiorców. Na dobry początek chcą wydać aktualizację, która doda m.in. nowy rozdział, mapę, frakcję, typ broni i tryb Gauntlet, a także zwiększy dotychczasowy limit poziomu. Patch ma się ukazać jutro (więcej szczegółów na jego temat znajdziecie tutaj). W planach na następny tydzień jest zaś wydarzenie związane z grą NieR: Automata.
Co poszło nie tak?
Czy to wystarczy, aby wydane 4 marca Babylon's Fall dostrzegła większa liczba graczy? Trudno powiedzieć. Jeśli zastanawiacie się, co w tej produkcji się nie udało – i nie zadowala Was odpowiedź: „wszystko” – polecam obejrzeć materiał Jordana z kanału tvgry, który rozłożył problem na czynniki pierwsze.