Avengers 4 finałem Kinowego Uniwersum Marvela, jakie znamy
W wywiadzie udzielonym Vanity Fair prezes Marvela ujawnił część dalekosiężnych planów związanych z przyszłością świata zamieszkiwanego przez takich superbohaterów jak Spider-Man, Thor czy Iron Man.
Dziennikarze Vanity Fair mieli niedawno okazję przeprowadzić wywiad z Kevinem Feigem, prezesem Marvel Studios. Opublikowany z tej okazji długi artykuł pełen jest ciekawostek i informacji zza kulis powstawania jednego z największych popkulturowych fenomenów naszych czasów. Feige zdradził też kilka informacji o przyszłości coraz bardziej rozrastającego się uniwersum.
Choć z oczywistych powodów nie poznaliśmy żadnych konkretów odnośnie fabuły czwartego filmu o grupie najpotężniejszych herosów Ziemi, prezes wytwórni zdradził dość interesującą informację:
Avengers 4 przyniesie coś, czego dotąd nie widzieliście w filmach superbohaterskich: finał. Pojawią się dwa różne okresy. Era przed Avengers 4 i era po tym filmie. I będzie to wyglądało inaczej, niż ludzie oczekują.
Co to dokładnie może oznaczać? Najprawdopodobniej pożegnanie z kilkoma ikonicznymi bohaterami. Kontrakty z takimi aktorami jak Chris Evans (Kapitan Ameryka), Chris Hemsworth (Thor), Robert Downey Junior (Iron Man), Scarlett Johansson (Czarna Wdowa), Mark Ruffalo (Hulk) czy Jeremy Renner (Hawkeye) dobiegają końca. Z częścią z nich wytwórnia zapewne podpisze nowe umowy, ale niemal na pewno nie ze wszystkimi. Odgrywani przez nich bohaterowie zapewne w ten czy inny sposób zostaną odesłani na emeryturę, robiąc miejsce dla nowych postaci.
Ponadto, z wcześniejszych doniesień wiemy, że kolejne obrazy będą nieco luźniej ze sobą związane. Choć wciąż osadzone w tym samym uniwersum, skupią się mniej na jego rozwoju poprzez występy gościnne i zapowiadanie innych filmów, a bardziej na opowiadaniu własnych historii. W trakcie wywiadu Feige przyznał, że już teraz istnieją plany związane z aż dwudziestoma kolejnymi produkcjami osadzonymi w Marvel Cinematic Universe. Dość intrygujące w tym kontekście są też słowa prezesa Disneya Boba Igera:
Zamierzamy skupić się na światach zupełnie innych od tych, które już odwiedziliśmy – zarówno geograficznie, jak i czasowo.
Daje to nadzieję nie tylko na firmy osadzone w bardziej egzotycznych miejscach (jak mający rozgrywać się w Afryce przyszłoroczny Black Panther), ale także na sięgnięcie po znane z komiksów alternatywne rzeczywistości, jak choćby futurystyczny świat roku 2099 czy mroczne Marvel Noir. Byłby to faktycznie nowy kierunek dla Marvel Cinematic Universe. Na konkrety jednak jeszcze trochę poczekamy – data premiery Avengers 4 ustalona została na 3 maja 2019 roku. Rok wcześniej obejrzymy natomiast trzeci film o Mścicielach, zatytułowany Avengers: Infinity War.